Śpiewniki Weselne
Idealne śpiewniki weselne
Śpiewnik Dodał: EUROPA74 (20.01.2023 12:30) | Drukuj śpiewnik | Zapisz na dysk
renata i zbigniew
Data: 22-01-2023
Miejscowość: lis


My są chłopcy od Bobowej my lubimy wódke pić x2 Panny pieścić i całować a żenić się obiecować my są chłopcy od bobowej my lubimy wódke pić
Raz mówiła mamcia Zosi by zwarzała na swój los x2 Żeby chłopców nie wpuszczała i kochać się nie dawała bo to chłopcy od Bobowej oni tylko tego chcą, żeby chłopców panieneczka nie wpuszczała do łóżeczka bo to chłopcy od Bobowej oni tylko tego chcą
My są chłopcy od Bobowej my lubimy wódke pić x2 Panny pieścić i całować a żenić się obiecować my są chłopcy od bobowej my lubimy wódke pić
My, Cyganie, co pędzimy z wiatrem,
my, Cyganie, znamy cały świat.
My, Cyganie, wszystkim gramy,
a śpiewamy sobie tak:
Ore, ore, szabadabada amore
Hej, amore szabadabada,
O muriaty, o szagriaty
Hajda trojka na mienia.
Kiedy tańczę - niebo tańczy ze mną,
kiedy gwiżdżę - gwiżdże ze mną wiatr.
Zamknę oczy - liście więdną,
kiedy milknę - milczy świat.
Ore, ore, szabadabada amore?
Gdy śpiewamy - słucha cała ziemia.
gdy śpiewamy - słucha cały świat.
Niechaj każdy z nami śpiewa,
niech rozbrzmiewa piosnka ta:
Ore, ore, szabadabada amore?
Będzie prościej, będzie jaśniej,
całą radość damy wam.
Będzie prościej, będzie jaśniej
gdy zaśpiewa każdy z was:
Ore, ore, szabadabada amore?
Gdy się pojawiasz na szklanym ekranie
Wizje zalewa czerwień Twych ust
Jesteś najlepsza zdecydowanie
I ze wszystkich dziewczyn największy masz biust
Wciąż po kanałach szukam twego ciała
Szept twój namiętny w mych uszach brzmi
Patrzę się w ekran i ciągle mi mało
Mej cycoliny z kanału TV
Siaba da, siaba da, ty i ja mydełko fa
Siaba da, Ty i ja, mmm mydełko fa
Piękna dziewczyno z kanału TV
Przyjeżdżaj do mnie na kilka dni
Jeśli się zgadzasz na to spotkanie
Pomachaj ręką mi na ekranie
Siaba da?
Lubię oglądać jedyną reklamę
Domek z drewbudu, a domku my
Chcę taki domek i dużą wannę
A w niej po prostu ja i ty
Mógłbym Cię mydlić mydełkiem fa
Byłoby fajnie siaba daba da
Dmuchałbym Tobie z mydła balony
Byłbym szczęśliwy i zadowolony
Ty i ja?
Chciałbym, Cię mydlić mydełkiem fa
Byłoby fajnie siaba daba da
Jeśli się zgodzisz na to spotkanie
Pomachaj ręką mi na ekranie
Ty i ja?
Piękna dziewczyno z kanału TV
Przyjeżdżaj do mnie na kilka dni
Mam względem Ciebie poważne plany
Chcę Ciebie poznać, bo jestem nagrzany
Na dancingu tańczą goście
Cygan na gitarze gra
Otwarł serce swe na oścież
Z ust melodia płynie ta
Pod niebem chciałbym spać
Z taborem chciałbym iść
Lecz gościom muszę grać
Co noc-jak dziś
Patrzą goście na Cygana
Podziwiają jego grę
A on szepce: Ukochana
Jak ja bardzo kocham cię
Ty odjechałaś w świat
Z tobą cygańska brać
A ja zostałem sam
I muszę grać
Ach któż go zrozumieć zdoła
Jego smutek jego żal
Goście bawią się dookoła
A on wciąż spogląda w dal
O łkaj gitaro łkaj
Płacz tak jak płaczę ja
Serdecznym bólem łkaj
Żałośnie łkaj
Na dancingu gwar już ucichł
Goście już rozeszli się
Cygan swą gitarę rzucił
I pomyślał; Iść czy nie
I dokąd ja mam iść
Co z sobą robić mam
Jeśli na świecie już
Zostałem sam
Zrozumiała płacz gitara
Zakwiliła skargę swą
Zajęczała rozżalona
Gdy wypadła jemu z rąk
I nikt nie słyszał już
Cygańskich skarg i łez
Cygan na zawsze znikł
Gitara też
Tam za górą jest granica,
Przy granicy jest strażnica,
A w strażnicy, do swej lubej,
Żołnierz pisał list.
Tego listu wszystkie treści
W swej piosence żołnierz zmieścił
I powstała ta piosenka,
Której refren brzmi:
Hen, daleko, za mgłą
Jest rodzinny mój dom.
Tam dziewczyna ma śpi
W swej rodzinnej wsi.
Gwiazdy gaszą swój blask,
Bo już budzi się brzask.
Gdy ty śpisz, kraju strzeże ktoś tu,
By cię nikt nie zbudził ze snu.
Piosnka wnet się spodobała,
Zna ją już kompania cała,
Na granicy, przy strażnicy,
Zna ją każdy ptak.
A gdy noc zapada głucha,
Często nawet księżyc słucha,
Jak po służbie gdzieś samotnie
Żołnierz nuci tak:
Hen, daleko, za mgłą...
Dni w żołnierskim płyną trudzie,
Było lato, przyszedł grudzień,
Już strażnicę przy granicy
Śnieżny okrył płaszcz.
Czasem w noc od śniegu białą
Nad granicą padną strzały.
Spij spokojnie, moja miła,
Dzielna czuwa straż.
Hen, daleko, za mgłą...
Najpiękniejsza nawet róża kolce ma
W wielkim mieście wielka burza, mały ja
Choć na koncie mym niejedno zero
W sercu czuję to dopiero
Wszystko niby mam, a wciąż mi brak
Ni mom hektara, ni mom hektara
Ale się o hektar będę bardzo starał
Na razie ni mom hektara, ni mom hektara
Ale się o hektar będę bardzo starał
Cieszą mnie koncerty, brawa,
Cieszy Nowy Jork, Warszawa
Ale wiatr gorczański moją duszę gna
Chcę smakować polskie sioło,
Chcę na sianie z babą gołą,
Który chłop hektara sprzeda mi, bo ja
Ni mom hektara, ni mom hektara...
Rolnik jestem, działka wpadła w moją sieć
Żona radzi "Chłopie, ty do KRUSu leć"
Żaden hektar to i nie ma mowy
Musi być przeliczeniowy
10 arów jeszcze muszę mieć
Ni mom hektara, ni mom hektara...
Z przeliczeniem hektar przepadł no i cześć
I do kogo tera zażalenie nieść?
Biegnę rano do kościoła
I do Boga głośno wołam
A modlitwy mej wypływa taka treść:
(część mówiona)
Cześć, tu Sławomir. Panie Boże, dziękuję Ci za siły, za to,
że jestem urodziwy, za Golfa trójkę
Tylko Adam miał cały Eden do dyspozycji, a ja?
Ni mom hektara, ni mom hektara... x2
1. Życie, zabiegane życie budzę się o świcie z głową pełną snów
Biegnę nie wiadomo dokąd, nie wiadomo po co, biegnę ile tchu.
ref. Chociaż od lat to samo czarno biały film, tyle mi pozostało więcej nic.
Nic do stracenia, do stracenia nie mam nic. Nawet marzenia gorzkie są jak łzy... (2x)
2. dalej biegnę jak po fale i nie mogę znaleźć gdzie tej drogi kres
wracam i próbuje jeszcze chociaż już się nie chce tak na oślep biec...
Ref. chociaż od lat to samo...
1. Wschodami gwiazd i zachodami,
Odmierzam czas liści kolorami
Odmierzam czas nie używając dat
Czekaniem na niespodziewane,
Straconych szans rozpamiętywaniem
Odmierzam czas, nie używając dat
Ref.: Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja
Bliżej gwiazd, bliżej dna jestem wciąż taki sam
Wciąż ten sam
Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja
Z kilku dni w morzu dat własny swój znaczę ślad
Własny ślad
2. Zużytych słów przesypywaniem,
Gubieniem dróg i odnajdywaniem
Odmierzam czas, nie używając dat
Bez godzin i bez kalendarzy,
Długością dni i zmiennością zdarzeń
Odmierzam czas, nie używając dat
Nie zmogła go kula, nie zmogła go siła,
Tylko ta jedyna, co przy sianie była.
Nocką do niej chadzał, listy do niej pisał,
Tylko o niej myślał i świata nie słyszał.
Nocką do niej chadzał, listy do niej pisał,
Tylko o niej myślał i świata nie słyszał.
Ona go puszczała tylko do okienka.
Popatrz se przez szybkę, bo jestem panienka!
On przez szybkę patrzał, wielce się nasładzał,
A drugimi drzwiami żandarm do niej chadzał!
On przez szybkę patrzał, wielce się nasładzał,
A drugimi drzwiami żandarm do niej chadzał!
Zbójowie, zbójowie, bądźcie se zbójami,
A my se pośpimy nocą z dziewczynami.
Na sianeczku, sianie, na sianie kochanie,
Na sianeczku, na białym przez miesiączek cały.
Na sianeczku, sianie, na sianie kochanie,
Na sianeczku, na białym przez miesiączek cały.
Nie zmogła go kula, nie zmogły go rany,
Ale go przemogła chytrość jego panny.
Na sianeczku, sianie, na sianie kochanie,
Na sianeczku, na białym przez miesiączek cały.
Na sianeczku, sianie, na sianie kochanie,
Na sianeczku, na białym przez miesiączek cały.
Cieszcie się dziewczyny,
Cieszcie się do woli,
Wróci kowal z kuźni,
To was zadowoli.
Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
( zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się).
Co to za gospodzarz
Co nie ma chałupy
Co to za dziewczyna
Co nie daje wina
Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
(zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życie krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się)
Nikogo mi nie żal
Tylko Mikołaja
odcedzał pierogi
poparzył se nogi
Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
(zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się)
Nieszczęśliwi moi chrzestni co mnie do kościoła nieśli /2x
Oni gorzołeczkę pili i mnie także nauczyli /2x
A kieliszek mój braciszek
A butelka moja siostra
Prawa rączka przyjaciółka co do buzi mi przyniosła
A jak ja sobie pojadę do piekła na czarnym ośle /2x
To mnie nawet stary diabeł po spirytus mocny poślę /2x
A jak ja sobie pojadę do piekła na czarnym źróbku /2x
To mnie tamże przywitają jak się masz stary przygłupku /2x
Nad jeziorem Cię poznałem gdy ogniska jasny blask
W krąg oświetlał nasze twarze wśród tych twarzy była ta
Ta wyśniona wymarzona która co noc mi się śni
Nie zapomnę Cię na pewno ma dziewczyno z ciepłych dni
Bo te noce nad jeziorem co łączyły nas
Czy jeszcze kiedyś kiedyś wrócą czy będzie taki czas (2 x)
Biała plaża ciepły piasek na nim piękna postać Twa
A wieczorem przy ognisku gdy przytulałaś mocno tak
Jakbyś chciała mi powiedzieć że tak bardzo kochasz mnie
Nie zapomnę Cię na pewno ma dziewczyno z ciepłych dni
Bo te noce nad jeziorem co łączyły nas
Czy jeszcze kiedyś kiedyś wrócą czy będzie taki czas (2 x)
Teraz kiedy przy kominku tak wspominam tamte dni
Które były tak wspaniałe kiedy przy mnie byłaś Ty
Czytam teraz list od Ciebie w którym piszesz: kocham Cię
Nie zapomnę Cię na pewno ma dziewczyno z ciepłych dni
Bo te noce nad jeziorem co łączyły nas
Czy jeszcze kiedyś kiedyś wrócą czy będzie taki czas (4 x)
1.Och jakże chciałbym, ujrzeć dziewczynę
tę którą kocham w moim śnie
oh jakże chciałbym mieć ją przy sobie
i czule szczeptać Kocham Cię
i love you
ref.O królowo moich marzeń
o krolowo moich snów
może kiedyś cię zobaczą
może kiedyś ujrzę cię znów
2.Marzenia miną
jak w nocny trop
Wtedy otyworzysz oczy na świat
bedziesz wylewać
swe gorzkie łzy
że ja nie bedę
o tobie śnił
ref.O królowo moich marzeń
O krolowo moich snów
może kiedyś cię zobaczę
może kiedyś ujrzę cię znów
3.Szybko mijały miłosć i dni
a dnia pewenego dostałem list
w liście tym pisze
że ma innego
i że dla niego serce swe da
ref.Okrólowo moich marzeń
o krolowo moich snów
może kiedyś cię zobaczą
może kiedyś ujrzę cię znów /2x
1. Serce moje płacze i na ziemi jest mi źle,
Bo dziewczynę którą kocham opuściła nagle mnie.
Zostawiła me uczucia i zostałem całkiem sam,
A ja o niej ciągle marzę i jej obraz w sercu mam.
O miła moja, czy zdradziłem kiedyś cię,
Czy zrobiłem ci coś złego, czy ci ze mną było źle.
O miła moja czy mój płacz nie wzusza cię,
Czy twe serce jest tak twarde, że opuszczasz teraz mnie.
2. W sercu został smutek i wspomnienie z tamtych dni,
Gdy cieszyłem się tak bardzo ze spędzonych razem chwil.
Oczu twych ukochanych nie zobaczę więcej już,
Nie przytulaj znów do serc najpiękniejszych z wszystkich róż.
3. Potem tu wróciła, aby oddać serce swe,
Pokochałem ją tak bardzo i oddałem serce jej.
Człowiek się raduje i na świecie jest dobrze mi,
Bo dziewczynę którą kocham swoje serce dała mi.
O mój rozmarynie rozwijaj się!
O mój rozmarynie rozwijaj się!
Pójdę do dziewczyny pójdę do jedynej, zapytam się.
A jak mi odpowie - nie kocham cię,
A jak mi odpowie - nie kocham cię,
Ułani werbują, strzelcy maszerują, zaciągnę się.
Dadzą mi buciki z ostrogami,
Dadzą mi buciki z ostrogami,
I siwy kabacik i siwy kabacik z wyłogami.
Dadzą mi konika cisawego,
Dadzą mi konika cisawego,
I ostrą szabelkę i ostrą szabelkę do boku mego.
Dadzą mi uniform popielaty,
Dadzą mi uniform popielaty,
Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił do swojej chaty.
Dadzą mi manierkę z gorzałczyną,
Dadzą mi manierkę z gorzałczyną,
Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił za dziewczyną.
A kiedy już wyjdę na wiarusa,
A kiedy już wyjdę na wiarusa,
Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej, po całusa.
A gdy mi odpowie - nie wydam się,
A gdy mi odpowie - nie wydam się,
Hej, tam kule świszczą i bagnety błyszczą poświęcę się.
Pójdziemy z okopów na bagnety,
pójdziemy z okopów na bagnety,
Bagnet mnie ukłuje, śmierć mnie pocałuje, ale nie ty.
1.O mój rozmarynie rozwijaj się,
O mój rozmarynie rozwijaj się,
Pójdę do dziewczyny pójdę do jedynej,
Zapytam się,
Pójdę do dziewczyny pójdę do jedynej
zapytam się.
2.A jak mi odpowie: nie kocham Cię,
A jak mi odpowie :nie kocham Cię,
Ułani werbują, strzelcy maszerują, zaciągnę się -2x
3.Dadzą mi konika cisawego,
Dadzą mi konika cisawego,
I ostrą szabelkę, i ostrą szabelkę do boku mego -2x
4.Dadzą mi kabacik z wyłogami,
Dadzą mi kabacik z wyłogami,
I czarne buciki, i czarne buciki z ostrogami -2x
5.Dadzą mi manierkę z gorzałczyną,
Dadzą mi manierkę z gorzałczyną,
Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił za dziewczyną -2x
6.Pójdziemy z okopów na bagnety,
Pójdziemy z okopów na bagnety,
Bagnet mnie ukłuje, śmierć mnie ucałuje, ale nie Ty -2x
Wróżka czarodziejka
1. Raz w pewne popołudnie spotkałem cygankę,
Spytała czy powróżyć podałem jej rękę.
Wróżyła o dziewczynie samotnej ze złotem
I pięknej jak te róże które kwitną latem.
2. I lata upływały, a ja wciąż czekałem
I o dziewczynie z wróżby często rozmyślałem.
Myślałem o miłości którą mi miała dać,
Widziałem ją w klejnotach, w sukience ze złota.
Ref:O wróżko czarodziejko wróć lata młode mi
nie chcę złota pieniędzy chcę tylko młodym być
3. Włos mi na głowie zbielał, a ja dziś ciągle sam.
Miłości nie zaznałem, przeminął dawny plan.
O wróżko czarodziejko wróć młode lata mi,
Nie chcę złota pieniędzy, chcę tylko młodym być.
Ref:O wróżko czarodziejko wróć lata młode mi
nie chcę złota pieniędzy chcę tylko młodym być
4. Bo złoto i pieniądze szczęścia nie dają,
A nasze młode lata szybko przemijają.
Upływa szybko życie jak potok płynie czas,
Za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas.
Ref:O wróżko czarodziejko wróć lata młode mi
nie chcę złota pieniędzy chcę tylko młodym być
Łorawa , Łorawa , bez Łorawe ława
Któryndy chodzali, Któryndy chodzali
Łorawcy do prawa
Któryndy chodzali, Któryndy chodzali
Łorawcy do prawa
Dziywcontko łorawskie pójdź ze mnom na pańskie
Pod łorawski zomek, pod łorawski zomek
Sadzić majeronek
Pod łorawski zomek, pod łorawski zomek
Sadzić majeronek
Łorawa się zyni, biere sobie Luptów
A jo bez Łorawe, a jo bez Łorawe
Do Luptowa cup cup
A jo bez Łorawe, a jo bez Łorawe
Do Luptowa cup cup
Orawa
słowa i muzyka: orawska piosenka ludowa
A E
Orawa, Orawa na Orawie ława.
E A
Wtorendy chodzali, wtorendy chodzali
A E A
Orawcy do prawa.
E A
Wtorendy chodzali, wtorendy chodzali
A E A
Orawcy do prawa.
Orawa się żeni biere z sobą Luptów.
A my od Orawy, a my od Orawy
Do Luptowa cup, cup. 2x
Lipnica, Lipnica to pikne miastecko.
Napośród Lipnicy, napośród Lipnicy
Wychłodzi słonecko. 2x
Wołają się góry niech lecą kamienie.
A jo i tak będę, a jo i tak będę
Chodził ku dziewcynie. 2x
Dziewcyno, dziewcyno choć ze mną na pańskie.
Na Orawski zomek, na Orawski zomek
Sadzić majeronek. 2x
Nie zeńde, nie zeńde z tego Piekielnika.
Póki nie wychowom, póki nie wychowom
Syna na zbójnika. 2x
Dziadek społ dziadek społ a babka nie spała
Bo dziadek nie wiedzioł, bo dziadek nie wiedzioł
cego babka kciała
Och Ziuta, dziś życie me przegrane jest
Przegrane jest przez jedną noc
Ziuta, naprawdę nie wiem jak się pozbyć
Jak się pozbyć ciebie stąd
Urodę świnki Piggy masz
Wagą przewyższasz nawet ją
We śnie mnie straszy twoja twarz
A wszystko to przez jedną noc
Och Ziuta, ja wiem, że nie ma brzydkich kobiet
Tylko wina czasem brak
Lecz Ziuta, gdy wytrzeźwieje człowiek
Wtedy inny gust ma, inny smak
Pokazac się gdzieś z tobą wstyd
Dwie klasy podstawówki masz
Swym krzykiem nerwy psujesz mi
A wszystko to przez jedną noc
Och Ziuta, pijany byłem gdy przed ołtarz
Zaciagnełaś mnie
Och Ziuta, dlaczego, dlaczego się zgodziłem
Tak żałuję, tak żałuję dziś
Za byle co ty bijesz mnie
Pieniędzy żadnych nie chcesz dać
Szepczesz: koteczku kochaj mnie
A wszystko to przez jedną noc
Och Ziuta, dlaczego mą dziewczyną
Pierwszą stałaś się tej nocy złej
Och Ziuta, kobiet dotąd nie znałem
Nie wiedziałem, jak to robi się
Hrabiowski przecież tytuł mam
A ty gosposią byłaś mi
Podniosłaś swój społeczny stan
A wszystko to przez jedną noc
Ty wciąż piszesz list, że kochasz mnie,
że tęsknisz, że teraz tam ci źle,
że gdybyś mogła cofnąć czas,
nie stało by się tak.
Ja ciągle błądzę jak we mgle,
od kiedy ze mną nie ma cię
i choć o tobie myślę wciąż,
tak bardzo smutno mi.
Ref:
Twoje oczy zielone,
twoje usta rumiane,
moje serce zranione,
wciąż kocha cię. ( x 2 )
I wciąż po nocach mi się śni,
że on zabiera ciebie mi,
i ty podajesz mu swą dłoń,
a mnie odbierasz sny.
Choć smutnono płyną moje dni,
nadzieja moja wciąż się tli,
że jeszcze kiedyś wrócisz tu
i wybaczę wszystko ci.
Ref:
Twoje oczy zielone,
twoje usta rumiane,
moje serce zranione,
wciąż kocha cię. ( x 2 )
Znalazłam ciebie gdzieś na końcu świata
I wszystko już wiem.
Szukałam całe dnie,miesiące,lata
i odnalazłam cię.
Już wiem,że od dziś
chcę dzielić z tobą
wszystkie moje sny
Zasypiać i budzić
się przy tobie do
końca swoich dni.
A teraz kiedy jesteś przy mnie blisko
nie muszę martwić się.
Bo dzięki tobie wiem,że mam już wszystko
W dwóch słowach "Kocham Cię"
Już wiem,że od dziś
chcę dzielić z tobą
wszystkie moje sny
Zasypiać i budzić
się przy tobie do
końca swoich dni.
Już wiem,że od dziś
chcę dzielić z tobą
wszystkie moje sny
Zasypiać i budzić
się przy tobie do
końca swoich dni.
Zasypiać i budzić
się przy tobie do
końca swoich dni.
Well I came from Alabama
With a banjo on my knee
I'm goin' to Louisiana
My true love for you to see
Oh Suzanna now don't you cry for me
Cause I came from Alabama my true love for you to see
It rained all night the day I left
The weather it was dry
The sun so hot I froze to death
Suzanna don't you cry
Oh Suzanna now don't you cry for me
Cause I came from Alabama my true love for you to see
Szumi gaj, szumi gaj, szumi gałązeczka.
Tu mi daj, tu mi daj, nie szukaj łóżeczka.
Oj dana, oj dana (4x)
Co to za gospodarz, co nie ma chałupy.
Co to za dziewczyna, co nie daje? wina.
Cieszy się Maryśka, że jej cycki rosną.
Przedział też ją swędzi, będzie dawać wiosną.
Widać ci to, widać, która dziewka daje.
Bo jej lewa noga od prawej odstaje.
Sama dam, sama dam, sama się położę.
Sama sobie wyjmę, sama sobie włożę.
Żeńcie się chłopaki, będziecie żonaci.
Będziecie se sypiać z babami bez gaci.
Siedziała na dębie i dłubała w zębie,
A ludziska głupie myślały że w? nosie.
Siedziała na sośnie, płakała żałośnie.
Oj, matulu moja, kiedy mi obrośnie?
Żebyś ty wiedziała, jak mnie swędzi pała.
A żebyś ty wiedział, jak mnie swędzi przedział!
Gdybyś, stary, wiedział, jak mnie swędzi przedział,
Tobyś na przedziale całą nockę siedział.
Gdyby się wróciły moje młode lata,
Już bym ja wiedziała, jak używać świata.
Wisiały, wisiały jaja u powały.
A te głupie dziwki myślały, że śliwki.
Cieszcie się dziewczyny, cieszcie się do woli,
On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l prawą rękę na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l lewą rękę na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l prawą nogę na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l lewą nogę na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
Całe swe ciało na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
On zimny, on zimny, ona gorąca
On nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l prawą rękę na niego kładzie:
?Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
On zimny, on zimny, ona gorąca
On nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l lewą rękę na niego kładzie:
?Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
On zimny, on zimny, ona gorąca
On nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l prawą nogę na niego kładzie:
?Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
On zimny, on zimny, ona gorąca
On nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l lewą nogę na niego kładzie:
?Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
On zimny, on zimny, ona gorąca
On nie chce, on nie chce, ona go trąca.
Całe swe ciało na niego kładzie:
?Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"
1. Ja tak bardzo ją kocham
Chciałbym być tylko z nią
Kiedy na mnie spogląda
Ja wierzę w miłość tą.
Ref. Tylko ona jedyna
tylko taka jak ta.
Właśnie taka dziewczyna
która coś w sobie ma.
Nie ma większej miłości
jaką mógłbym jej dać.
Moje serce jest dla niej
Dla niej wszystko co mam
Tylko ona jedyna.
2. Chcę wyrazić co czuje
lecz brakuje mi słów.
Dziś za wszystko dziękuje
Ja zawsze będę Twój.
Ref. Tylko ona jedyna
tylko taka jak ta.
Właśnie taka dziewczyna
która coś w sobie ma.
Nie ma większej miłości
jaką mógłbym jej dać.
Moje serce jest dla niej
Dla niej wszystko co mam
Tylko ona jedyna. / x2
Ref. Tylko ona jedyna
tylko taka jak ta.
Właśnie taka dziewczyna
która coś w sobie ma.
Nie ma większej miłości
jaką mógłbym jej dać.
Moje serce jest dla niej
Dla niej wszystko co mam
Tylko ona jedyna / x3
Ja uwielbiam ją, Ona tu jest
i tańczy dla mnie,
bo dobrze to wie, że porwę ją,
i w sercu schowam na dnie. x2
Moja dziewczyna patrzy często w oczy me,
i nie ukrywam sprawia to przyjemność,
jak ją kocham tylko moje serce wie,
gdy mnie całuje, oddałbym niejedno.
Jej ramiona ukojeniem dla mnie są,
bo przy niej czuję jak smakuje miłość,
i każdą chwilę pragnę ofiarować, bo
jest tego warta, nic się nie zmieniło,
bo ja pragnę jej jej, bo pragnę jej jej, booo..
Ja uwielbiam ją, Ona tu jest,
i tańczy dla mnie,
bo dobrze to wie, że porwę ją,
i w sercu schowam na dnie x2
Boo, ja pragnę jej jej, bo pragnę jej jej, booo..
Ja uwielbiam ją, Ona tu jest,
i tańczy dla mnie,
bo dobrze to wie, że porwę ją,
i w sercu schowam na dnie x2
Orawa, Orawa na Orawie ława.
Wtorendy chodzali, wtorendy chodzali
Orawcy do prawa.
Wtorendy chodzali, wtorendy chodzali
Orawcy do prawa.
Orawa się żeni biere z sobą Luptów.
A my od Orawy, a my od Orawy
Do Luptowa cup, cup. 2x
Lipnica, Lipnica to pikne miastecko.
Napośród Lipnicy, napośród Lipnicy
Wychłodzi słonecko. 2x
Wołają się góry niech lecą kamienie.
A jo i tak będę, a jo i tak będę
Chodził ku dziewcynie. 2x
Dziewcyno, dziewcyno choć ze mną na pańskie.
Na Orawski zomek, na Orawski zomek
Sadzić majeronek. 2x
Nie zeńde, nie zeńde z tego Piekielnika.
Póki nie wychowom, póki nie wychowom
Syna na zbójnika. 2x
*
Dziadek społ dziadek społ a babka nie spała
Bo dziadek nie wiedzioł, bo dziadek nie wiedzioł
cego babka kciała
Dziadek społ na łózku babka na kanapce
Co on się obrócił, co on się obrócił
znalozł się na babce
Babka mo kałamarz dziadek wiecne pióro
Poszli za stodołe, poszli za stodołe
zrobili se biuro
Dziadek mo karabin babka ładownice
Poszli za stodołe, poszli za stodołe,
zrobili strzelnice
Logowanie
REJESTRACJA |
Przypomnij hasło
- * pola wymagane