Śpiewnik Dodał: ewcia31313 (05.06.2017 00:12)    |   Drukuj śpiewnik  |   Zapisz na dysk

Ewelina i Łukasz

Data: 10-06-2017
Miejscowość: Lubatowa

A kiedy będziesz mężem moim,
rozdzwonią nam się wszystkie dzwony,
pachnąć nam będą winogrona
i róże śliczne i powoje,
całować będą włosy Twoje...

A kiedy będziesz żoną moją,
umiłowaną, poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty pełen zorzy...



1. A teraz idziemy na jednego

A teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy drinka pić,
a teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy drinka pić!
A teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy drinka pić,
a teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy drinka pić!

I rym cym cym, i hop sa sa
idziemy do stołów w podskokach,
i tra la la, orkiestra gra,
idziemy pić toast do dna!
I rym cym cym, i hop sa sa
idziemy do stołów w podskokach,
i tra la la, orkiestra gra,
idziemy pić toast do dna!
I rym cym cym, i hop sa sa
idziemy do stołów w podskokach,
i tra la la, orkiestra gra,
idziemy pić toast do dna!

A teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy wódkę pić,
a teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy wódkę pić!
A teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy wódkę pić,
a teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy wódkę pić!

2. Ach, jak przyjemnie

Jak można się nudzić
Jak można marudzić
Że świat jest smutny, że jest źle
Nie rozumiem, nie!

Jak można faktycznie,
Na świecie jest ślicznie,
Niech ten, co gdera przyjdzie tu,
A ja powiem mu tak:

Ach, jak przyjemnie
Kołysać się wśród fal,
Gdy szumi, szumi woda
I płynie sobie w dal.

Ach, jak przyjemnie
Radosny płynie śpiew,
Że szumi, szumi woda
I młoda szumi krew

I tak uroczo, tak ochoczo
Serce bije w takt,
Gdy jest pogoda, szumi woda,
Tak nam mało brak do szczęścia.

Ach, jak przyjemnie
Kołysać się wśród fal,
Gdy szumi, szumi woda
I płynie sobie w dal.

3. Adela

Adela już zakłada suknię cienką
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją dla kogo ta sukienka ?
Dla kochasia, który odszedł w siną dal

Ref. W siną dal, w siną dal
To dla kochasia, który odszedł w siną dal

Czerwone ma podwiązki pod tą suknią
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją dla kogo taki luksus ?
To dla kochasia, który odszedł w siną dal

Ref. W siną dal, w siną dal ..............

U drzwi, u drzwi, jej tatuś czyści spluwę
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją na czyją to jest zgubę
Dla kochasia, który odszedł w siną dal

Ref. W siną dal, w siną dal ...............

Nad łóżkiem ślub stwierdzono rejentalnie
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją z kim żyjesz tak moralnie ?
Z kochasiem, który odszedł w siną dal.
Ref... W siną dal, w siną dal
Pomaszerował lew prawa w siną dal.

4. Akcent Przez Twe oczy zielone

Odkąd zobaczyłem ciebie
Nie mogę jeść, nie mogę spać
Jak do tego doszło, nie wiem?
Miłość o sobie dała znać

Co poradzić mogę na to
Ze miłość przyszła właśnie dziś
Że w sercu mym jest lato
A w moich myślach jesteś ty

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz

W mych ramionach cię ukryję
U stóp Ci złożę cały świat
Serce me dla ciebie bije
I czeka na twój mały znak.

Jeden uśmiech twój wystarczy
I moje serce gubi rytm
O twą miłość będę walczył
O miłość walczyć to nie wstyd

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
/2x

5. Baju baj

Było to temu z rok, było w maju.
Pachniał bez wzdłuż i wszerz
W całym kraju.
Pewien pan, miły pan z Amsterdamu
Powiedział wprost:
"Ty moja bądź, Droga Aniu!

Skoro świt ja i Ty wyjeżdżamy
Mam swój dom
Tam gdzie rosną tulipany."
"Będziesz tam, mówił pan, pierwsza damą,
Dlatego dziś mą musisz być,
Moja Aniu!"

Baju baj, baju baj, proszę Pana!
Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Ania.
Znam swój styl,
Znam ten hit już na pamięć.
Czego pan chce? Poskarżę się mojej Mamie!

Lecz ten pan w oczach miał łzy prawdziwe.
Ten łez sznur
Leciał mu w kufel z piwem.
Pachniał bez wzdłuż i wszerz
W całym kraju.
A on wciąż: "Moja bądź, Droga Aniu!"

Baju baj, baju baj, proszę Pana!
Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Ania.
Znam swój styl,
Znam ten hit już na pamięć.
Czego pan chce? Poskarżę się mojej Mamie!

Baju baj, baju baj, proszę Pana!
Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Ania.
Znam swój styl,
Znam ten hit już na pamięć.
Czego pan chce? Poskarżę się mojej Mamie!/x3

6. Bałkanica

Bałkańska w żyłach płynie krew,
kobiety, wino, taniec, śpiew.
Zasady proste w życiu mam,
nie rób drugiemu tego-
czego ty nie chcesz sam!

Muzyka, przyjaźń, radość, śmiech.
Życie łatwiejsze staje się.
Przynieście dla mnie wina dzban,
potem ruszamy razem w tan.

Ref:
Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie mało.
Będzie głośno, będzie radośnie
Znów przetańczymy razem całą noc. /x2

Orkiestra nie oszczędza sił
już trochę im brakuje tchu.
Polejcie wina również im
znów na parkiecie będzie dym.

Bałkańskie rytmy, Polska moc!
Znów przetańczymy całą noc.
I jeszcze jeden malutki wina dzban
i znów ruszymy razem w tan!

Ref:
Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie mało.
Będzie głośno, będzie radośnie
Znów przetańczymy razem całą noc. /x2

7. Biały miś

1. Biały miś dla dziewczyny,
Którą kocham i będę kochał wciąż,
Lecz dziewczyna jest już z innym
I pozostał mi tylko biały miś.

ref. Hej dziewczyno, spójrz na misia,
Niech przypomni chłopca ci
Nieszczęśliwego małego misia,
Który w oczach ma tylko białe łzy.

2. Minął czas, naszych spotkań,
Minął dzień zaginął biały miś
I pozostał żal i smutek,
Po dziewczynie, po misiu i po snach.

3. Biały miś, nie kochany,
Porzucony już dawno w ciemny kąt,
Już dziewczyna go nie weźmie,
Nie przytuli do swoich ciepłych rąk.

8. Bo jo Cie kochom

Wysed jo se łoncke kosić,
Słonko świciło
Przyszło ku mnie z jagódkami
Dziewce, jak miło
"Nazbirałam jagód dzban
Pódźze Jasiu to Ci dom
Dom Ci jagód ze dzbanecka
Bo jo Cie kochom

Bo jo Cie kochom x4
Bo jo Cie kochom x4

Wysed jo se łoncke kosić,
Słonko świciło
Przyszło ku mnie z jagódkami
Dziewce, jak miło
"Nazbirałam jagód dzban
Pódźze Jasiu to Ci dom
Dom Ci jagód ze dzbanecka
Bo jo Cie kochom

Bo jo Cie kochom x4
Bo jo Cie kochom x4

9. CZAS ŻYCIA KRÓTKI

Cieszcie się dziewczyny,
Cieszcie się do woli,
Wróci kowal z kuźni,
To was zadowoli.

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
( zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się).

Co to za gospodzarz
Co nie ma chałupy
Co to za dziewczyna
Co nie daje wina

Ref. 2x


Nikogo mi nie żal
Tylko Mikołaja
odcedzał pierogi
poparzył se nogi

Ref. 2x

10. Cicha woda 1

1.Płynął strumyk przez zielony las,
A przy brzegu leżał stukilowy głaz.
Płynął strumyk, minął jakiś czas,
Stukilowy głaz gdzieś zginął,
Strumyk płynie tak jak płynął.


Ref:
Cicha woda brzegi rwie
Nie wiesz nawet jak i gdzie?
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się,
Bo nie zna nikt metody, by się ustrzec cichej wody.
Cicha woda drzegi rwie
W jaki sposób? kto to wie?
Ma rację, że tak powiem
To przysłowie: cicha woda brzegi rwie.


2.Szła dziewczyna przez zielony las
Popatrzyła na mnie tylko jeden raz.
Popatrzyła, minął jakiś czas,
Lecz widocznie jej uroda
Była jak ta cicha woda.


Ref:
Cicha woda brzegi rwie ...


3.Płynie strumyk przez zielony las
Skończył się już dla mnie kawalerski czas.
Dzisiaj tylko czasem-proszę was,
Kiedy żonka mnie nie słyszy
Spiewam sobie jak najciszej.


Ref:
Cicha woda brzegi rwie ...

11. Cipuleńka

I
Na gondoli ,na gondoli jakaś para się ?całuje?
letni wietrzyk łodzią buja ona trzyma go za"ramie "
i tak płyną sobie w dal.
REFREN
Cipu ? cipu - cipuleńka , cipu ? cipu - cipu - laaa
letni witrzyk łodzią buja ona trzyma go za"ramie"
i tak płyną sobie w dal.
II
Nad gondolą, nad gondolą kormorany się "całują"
letni wietrzyk łodzią buja ona trzyma go za ?skrzydło'
i tak płyną sobie w dal.
III
Pod gondolą, pod gondolą dwa karasie się "całują"
letni wietrzyk łodzią buja ona trzyma go za ?płetwę?
i tak płyną sobie w dal.
IV
Sam gondoler rusza sterem sam był kiedyś kawalerem
i choć lat minęło wiele nie zapomniał co to "młodość"
i tak płyną w sobie w dal
V
Morze, morze nasze morze każda z dziewczyn tutaj może
z dala słychać ptaków gwizdy woda sięga jej do ?kolan?
i tak płyną sobie w dal.
IV
Hej spod lasa wyszli zbóje,Hej spod lasa wyszli zbóje
po kolana mięli"spodnie" bo tak było im wygodnie
no i poszli sobie w dal.
VII
Na rydwanie, na rydwanie wyśpiewują młode panie
jedna pani ma dziś chrypę bo ma przeziębione ?gardło?
i tak jadą sobie w dal.

12. Co ja zrobiłem, że się ożeniłem

Heja hej, heja hej
Heja hej, po pijaku ożenili
Heja hej, każdy się dziś ze mnie śmieje. x2

1.
Co ja zrobiłem, że się ożeniłem
Chyba pijany byłem
Zamiast Marysię to wziąłem Krysię
Jak ja teraz będę żył
Co ja zrobiłem że się ożeniłem
Chyba odbiło mi
Bo mojej Krysi wszystko już wisi
Jak ja teraz będę żył.

Ref.
Heja hej, coście mi zrobili, po pijaku ożenili
Heja hej, chyba oszaleje, każdy się dziś ze mnie śmieje. x2

2.
Co ja zrobiłem, że się ożeniłem
Za późno już jest dziś
Ta stara Krycha ledwo już dycha
Jak tak długo można żyć
Co ja zrobiłem, że się ożeniłem
Tak to nie miało być
A tu Marysia z sołtysem jest dzisiaj
Teraz bym se dobrze żył.

Ref.
Heja hej, coście mi zrobili??. x2

3.
Moja baba jędza wzięła mnie do księdza
Takiego pijanego i bezbronnego
Coś ugadali, coś napisali
Nie wiedziałem o tym, że to o mnie gadali.
Na drugą niedzielę, ksiądz głosi w kościele
Że niedługo będzie moje wesele
Nie ma już odwrotu, narobili mi kłopotów
Ksiądz zadowolony, a ja już stracony.

13. Cyganeczka Zosia 2

Znałem cyganeczkę Zosię
Kazali mi ją poślubić,
Lecz me serce nie pozwala
Mojej cyganeczki lubić, hej
Lecz me serce nie pozwala
Mojej cyganeczki lubić.

Na podwórzu , na podwórzu
Cztery kare konie stoją,
Lecz ty śliczna cyganeczko
Nigdy już nie będziesz moją, hej
Lecz ty śliczna cyganeczko
Nigdy już nie będziesz moją.

A jak mi się znudzi wreszczie
Kupię sobie konia w mieście,
Kupię konia i aksamit
I pojadę z cyganami, hej
Kupię konia i aksamit
I pojadę z cyganami.

Jadę w Polskę z taborami
Koniom grzywy wiatr rozwiewa,
A ja jadę z cyganami
I o cyganeczce śpiewam, hej
A ja jadę z cyganami
I o cyganeczce śpiewam.

14. Cykady na Cykladach

Jest bardzo, bardzo, bardzo cicho
Słońce rozpala nagie ciała
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi
Jem słodkie, słodkie winogrona
Ty śpisz w moich, moich ramionach
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi

Cykady na Cykladach
Cykady na Cykladach
W nocy gdy gwiazdy spadają
A dyskoteka gra

Przez bardzo, bardzo krótką chwilę
Dokoła widzę rój motyli
Stopy mam takie gorące
Gorące w ustach słońce
Jem słodkie, słodkie winogrona
Ty śpisz w moich, moich ramionach
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi

Cykady na Cykladach
Cykady na Cykladach
W nocy gdy gwiazdy spadają
A dyskoteka gra

15. Czerwone i bure

Hej tam za gorecką, hej tam za doliną
ożenił się gruby z chudzieńką dziewczyną.
Zamieszkali razem w wielgachnej stodole,
lecz on spał na górze a ona na dole.

Czerwone i bure i bure choć ze mną na górę na górę
jeśli nam się uda porobimy cuda.
Czerwone i bure i bure choć ze mną na górę na górę
jeśli nam się uda będą cuda, hej!

Minął miesiąc jeden, drugi zaraz minie
nudzi się grubemu, nudzi się chudzinie.
Czerwone słoneczko zachodzi za gorę
z nudów obydwoje maja myśli bure.

Czerwone i bure.....

Prędko płynie życie, już po trzech miesiącach
chudzina grubego przestała odtrącać.
Czerwona na licach mając myśli bure
biegała po schodach co miesiąc na górę.

Czerwone i bure.....

Biegała po schodkach do grubego chuda
lecz nie minął roczek zrobiła się gruba.
Z tej piosenki morał moje miłe Panie
figury Wam nie da po schodach bieganie.

Czerwone i bure.....

16. Czerwone wino

Znają nas knajpki i koty w zaułkach
Letnią nocą lubimy włóczyć się
Zgubić nas łatwo i łatwo odszukać
Śmiech przed nami biegnie i gitary dźwięk

Już późno A nam się wcale nie chce spać
Wysoka północ Zegarów biciem wita nas
Znów dzień przeminął Dał może mniej, niż mógłby dać
Czerwone wino Będziemy pili aż do dna

Nasze piosenki zbierane z ulicy
Maja wszystko, co nam przynosi dzień
Szczyptę radości, kropelkę goryczy
Wiele barw miłości i zawodu cień

Już późno A nam się wcale nie chce spać
Wysoka północ Pod nogi rzuca tyle gwiazd
Znów dzień przeminął Nie wszystkim los wygrany padł
Czerwone wino Będziemy pili aż do dna

Znają nas knajpki i koty w zaułkach
Letnią nocą lubimy włóczyć się
Zgubić nas łatwo i łatwo odszukać
Śmiech przed nami biegnie i gitary dźwięk

Już późno A nam się wcale nie chce spać
Wysoka północ Pod nogi rzuca tyle gwiazd
Znów dzień przeminął Nie wszystkim los wygrany padł
Czerwone wino Będziemy pili aż po brzask

Już późno A nam ta noc nie daje spać
Wysoka północ Cygańska droga wiedzie nas
Znów dzień przeminął Nie wszystkim jutro szczęście da
Czerwone wino Będziemy pili aż do dna

17. Cztery razy po dwa razy

Czy normalna zwykła ciocia, może dawać jak ta kocia
Ależ owszem czemu nie, cioci też należy się

Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz
O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz

Czy normalny podchorąży, może być przyczyną ciąży
Ależ owszem czemu nie jemu też należy się

Czy normalnej zwykłej pannie można zrobić dziecko w wannie
Ależ owszem czemu nie, pannie też należy się.

Czy normalna zdrowa rybka może zgwałcić wielorybka
Ależ owszem czemu nie, rybce też należy się.

Czy normalny facet z bródką, może zostać prostytutką
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się.

Czy normalny facet z wąsem, może zostać dziś alfonsem
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się.

Każdy rolnik postępowy, sam zapładnia swoje krowy
Każda krowa postępowa, rolnikowi dać gotowa.

Czy normalny zdrowy student, może raz w tygodniu z trudem
Oj niestety, oj nie, nie on w stołówce żywi się

Czy normalny zdrowy byk, może z krówką cyk, cyk, cyk
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się

Czy normalny zwykły śledź, może z flądrą dzieci mieć
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się

Czy dziewczyna z zawodówki, może dawać za dwie stówki
Ależ owszem czemu nie, nawet stówka przyda się

Czy normalny zdrowy zając może zgwałcić uciekając
ależ tak czemu nie i.t.d.

Czy normalna zwykła mucha może zgwałcić karalucha
ależ tak czemu nie muszce tez należy się


18. Czy chciała by pani

1.Czy chciała by pani murzyna
Murzyna, murzyna ach nie
Bo murzyn z Afryki to kocha jak dziki
Murzyna, murzyna ach nie
2.Czy chciała by pani Chińczyka
Chińczyka, chińczyka ach nie
Bo Chińczyk to zdrajca i żółte ma jajca
Chińczyka, Chińczyka ach nie
3.Czy chciała by pani Ruskiego
Ruskiego, ruskiego ach nie
Bo Rusek z kołchozu , ma dyszel od wozu
Ruskiego, Ruskiego ach nie
4.Czy chciała by pani Araba
Araba, araba ach nie
Bo Arab to pedał, zaraz by mnie sprzedał
5.Czy chciała by pani Anglika
Anglika, anglika ach nie
Bo Anglik flegmatyk , ma kuśkę jak patyk
Anglika, anglika ach nie
6.Czy chciała by pani Francuza
Francuza, francuza ach nie
Bo Francuz jak liże to bolą go krzyże
Francuza, francuza ach nie
7.Czy chciała by pani Polaka
Polaka, Polaka ach tak
Bo Polak w potrzebie przytuli do siebie
Polaka, Polaka ach tak

19. Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma

Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma,
bo czy warto po świecie się tłuc,
pełna miska i radio, poemat,
zamiast płaczu co zrywał się z płuc.

Dawne życie poszło w dal,
dziś na zimę ciepły szal,
tylko koni, tylko koni,
tylko koni, tylko koni żal...
Dawne życie poszło w dal,
dziś pierogi, dzisiaj bal,
tylko koni, tylko koni,
tylko koni, tylko koni żal...

Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma
i do szczęścia niewiele nam brak,
pojaśniało to życie jak scena,
tylko w butach przechadza się wiatr.

Dawne życie poszło w dal,
dziś na zimę ciepły szal,
tylko koni, tylko koni,
tylko koni, tylko koni żal...
Dawne życie poszło w dal,
dziś pierogi, dzisiaj bal,
tylko koni, tylko koni,
tylko koni, tylko koni żal...

20. Fajne wesele

Fajne wesele o o o cholera fajne wesele
Fajne wesele cholera fajne wesele

Fajna jest młoda o o o cholera fajna jest młoda
Fajna jest młoda cholera fajna jest młoda

Fajny jest młody o o o cholera fajny jest młody
Fajny jest młody cholera fajny jest młody

Fajni są goście o o o cholera fajni są goście
Fajni są goście cholera fajni są goście

Fajni są chrzestni o o o cholera fajni są chrzestni
Fajni są chrzestni cholera fajni są chrzestni

Fajni świadkowie o o o cholera fajni świadkowie
Fajni świadkowie cholera fajni świadkowie

Fajna kamera o o o cholera fajna kamera
Fajna kamera cholera fajna kamera

Fajne kucharki o o o cholera fajne kucharki
Fajne kucharki cholera fajne kucharki

Fajne kelnerki o o o cholera fajne kelnerki
Fajne kelnerki cholera fajne kelnerki

Fajni dziadkowie o o o cholera fajni dziadkowie
Fajni dziadkowie cholera fajni dziadkowie

Fajna jest sala o o o cholera fajna jest sala
Fajna jest sala cholera fajna jest sala
Fajne dziewczyny o o cholera fajne dziewczyny
Fajne dziewczyny cholera fajne dziewczyny

Fajne chłopaki o o o cholera fajne chłopaki
Fajne chłopaki cholera fajne chłopaki

Fajny jest kelner o o o cholera fajny jest kelner
Fajny jest kelner cholera fajny jest kelner

Fajna orkiestra o o o cholera fajna orkiestra
Fajna orkiestra cholera fajna orkiestra

21. Hej bystra woda. bystra wodziczka

Hej bystra woda. bystra wodziczka, pytało dziewczę o Janicka.
Hej lesie ciemny, wirsku zielony, Ka mój Janicek umilony?
Hej lesie ciemny, wirsku zielony, Ka mój Janicek umilony?

Hej mój Janicku, miły Janicku, nie chodź po orawskim chodnicku.
Hej dość ty żeś już nagnał łowiecek, ostań przy dziewczynie kolkowiecek!
Hej dość ty żeś już nagnał łowiecek, ostań przy dziewczynie kolkowiecek!

Hej powiadali, hej powiadali, hej ze Janicka porąbali.
Hej porąbali go Orawiany, hej za łowiecki, za barany.
Hej porąbali go Orawiany, hej za łowiecki, za barany.

Hej dziewce szlocha, hej dziewce płacze: już ze Janicka nie obace.
U orawskiego zamecku ściany Leży Janicek porubany.
U orawskiego zamecku ściany Leży Janicek porubany.

Hej Madziar pije, hej Madziar płaci, Hej u Madziara placom dzieci,
Hej placom dzieci, hej płace żona, Hej że Madziara nima doma.
Hej placom dzieci, hej płace żona, Hej że Madziara nima doma.

Hej dolom, dolom, od skalnych Tater Hej poświstuje halny wiater,
Hej poświstuje, hej ciska bidom, Hej po dolinach chłopcy idom.
Hej poświstuje, hej ciska bidom, Hej po dolinach chłopcy idom

22. Hej z góry, z góry

Hej z góry, z góry jadą Mazury
hej z góry, z góry jadą Mazury
jedzie, jedzie Mazureczek
wiezie, wiezie mój wianeczek ? rozmarynowy /x2

Przyjechał w nocy koło północy,
przyjechał w nocy koło północy.
puka , stuka w okieneczko
Otwórz, otwórz panieneczko koniom wody daj. /x2

Jakże ja mam wstać koniom wody dać,
Jakże ja mam wstać koniom wody dać,
kiedy mamcia zakazała,
żebym chłopcom nie dawała, trzeba jej się bać. /2x

Mamy się nie bój, wsiadaj na koń mój,
mamy się nie bój, wsiadaj na koń mój,
pojedziemy w obce kraje
tam są inne obyczaje, malowany wóz. /x2

Przez wieś jechali, ludzie gadali,
przez wieś jechali, ludzie gadali,
cóż to, cóż to za dziewczyna
cóż to, cóż to za jedyna jedzie z chłopcami. /x2

23. Hej, sokoły 1

1.Hej, tam gdzieś znad czarnej wody,
Siada na koń kozak młody,
Czule żegna się z dziewczyną,
Jeszcze czulej z Ukrainą

Ref:
Hej, hej, hej sokoły
Omijajcie góry, lasy, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku,
Hej, hej, hej sokoły
Omijajcie góry, lasy, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy dzwoń, dzwoń,dzwoń.

2.Pięknych dziewcząt jest niemało,
lecz najwięcej w Ukrainie,
Tam me serce pozostało,
Przy kochanej mej dziewczynie.

Ref:
Hej, hej, hej, sokoły ...

3.Ona biedna tam została,
przepióreczka moja mała,
A ja tutaj w obcej stronie,
Dniem i nocą tęsknię do niej.

Ref:
Hej, hej, hej sokoły ...

4.Żal, żal za dziewczyną,
Za zieloną Ukrainą,
Żal, żal sece płacze,
Już jej więcej nie zobaczę.

Ref:
Hej, hej, hej sokoły ...

5.Wina, wina, wina dajcie,
A jak umrę pochowajcie,
Na zielonej Ukrainie,
Przy kochanej mej dziewczynie

24. Jedna baba drugiej babie

Jedna baba drugiej babie
Wsadziła do oka grabie.
Ha, ha, ale żyją i gorzałę piją,
z góry spoglądają, wszystko w nosie mają.

Każda krowa postępowa
Rolnikowi dać gotowa.
Ha, ha, ale żyją i gorzałę piją,
z góry spoglądają, wszystko w nosie mają.

A mój dziadek był fryzjerem,
golił gości glanz-papierem.
Ha, ha, ale żyją i gorzałę piją,
z góry spoglądają, wszystko w nosie mają.

A mój wujek spod Sosnowca
Strącił ręką odrzutowca.
Ha, ha, ale żyją i gorzałę piją,
z góry spoglądają, wszystko w nosie mają.

25. Kawiarenki

A kiedy już przyjdzie czas, pełne po brzegi są kawiarenki.
Pod okna ich, pełne gwiazd,
gdzieś w zakamarki wielkich miast ciągnie nas.

Kawiarenki, na, na, na, kawiarenki na, na, na
Małe tak, że zaledwieś wszedł, zniżasz głos aż po szept.
Mimochodem, kamien w wodę,
wpadnie coś z bardzo wielkich spraw
w czarną toń małych kaw.
Kawiarenki na, na, na, kawiarenki na, na, na
Z cienia w pół i ze światła w pół ty i ja, i nasz stół
Za witrażem szklanych marzeń ledwo świat
poznajemy już, choć jest tuż.

Miejsc wkoło nas coraz mniej,
już dymi z okien złotym obłokiem
I barman już woła:
"Hej ! Już kawiarenka rusza w rejs, wielki rejs"

Kawiarenki na, na, na kawiarenki na, na, na
Stolik nasz w nieważkości lamp krąży tu, krąży tam.
Filiżanki - białe ptaki -lecą wprost w kolorowy dym,
płyną w nim, giną w nim.
Pan i pani zaszeptani, któż to wie, gdzie naprawdę są,
ona z nim i on z nią.
Kawiarenki, kawiarenki,
porwą gdzieś w siódme niebo aż stolik nasz.

26. Makumba


Mój ojciec - Makumba - być królem wioski
Ja mieszkać w Afryka, przyjechać do Polski
Żeby studiować w waszym pięknym kraju
Skinheadzi mi tu jednak żyć nie dają
Ja uczyć się ciężko waszego języka
I dostać raz w zęby, gdy iść po ulicach
Polacy rasiści - każdy to powie
I nikt tu nie lubić czarny człowiek

Makumba, Makumba, Makumba ska
Polska - Afryka, Afryka - Polska
Makumba, Makumba, Makumba ska

Ja chcieć uciekać, szykować do drogi
Lecz poznać dziewczyna, co ma piękne nogi
Ja pałać uczuciem i pałać szalenie
I tak się Makumba zakochać w Helenie
My szybko wziąć ślub i mieć dużo dzieci
Rodzice z Afryka przysyłać prezenty
Ja ciągle studiować i uczyć do rana
Hela sie cieszyć z naszego mieszkania

Makumba, Makumba, Makumba ska
Polska - Afryka, Afryka - Polska
Makumba, Makumba, Makumba ska

Ja dużo pracować i wiele potrafić
Polska teściowa się o mnie martwić
Ona się ciągle modlić do Boga:
"Boże jedyny, Makumbę zachowaj"

Ja kończyć studia i robić kariera
My mieć samochód i bulteriera
Ja mieszkać tu długo i nie wiedzieć czemu
Nie chcą mnie przyjąć do KPN-u

Makumba, Makumba, Makumba ska...


Polska - Afryka, Afryka - Polska
Makumba, Makumba, ło le, le, le
Makumba, Makumba, ło le, le, le
Makumba, Makumba, ło le, le, le

27. Mazury

1. Hej z góry z góry jadą mazury
Jedzie, jedzie Mazureczek
wiezie, wiezie mi wianeczek
Roz-rozmarynowy /2x

2. Przyjechał w nocy koło północy
Stuka puka w okieneczko
otwórz, otwórz panieneczko
Koniom wody daj /2x

3. Jakże ja mam wstać koniom wody dać
Kiedy mamcia zakazała
żebym chłopcom nie dawała
Trzeba jej się bać / x2

4. A ty się nie bój, siadaj na koniu,
Pojedziemy w obce kraje,
Tam są inne obyczaje,
Malowany wóz.

5. Przez wieś jechali, ludzie pytali,
Co to, co to za dziewczyna?
Co to, co to za jedyna?
Jedzie z chłopcami

28. Miała matka syna

Miała matka syna, syna jedynego
Chciała go wychować na pana wielkiego

REF:
Niech żyje wolność, wolność i swoboda
Niech żyje zabawa i dziewczyna młoda

Jak go wychowała wypielęgnowała
I do poprawczaka oddać go musiała

REF:
Niech żyje wolność ...

Jak go zabierali muzyka mu grała
Ludziska się śmiali dziewczyna płakała

REF:
Niech żyje wolność ...

Oj wy ludzie ludzie, co wy tu robicie
Zabieracie chłopca mi na całe życie

REF:
Niech żyje wolność ...

Miała matka syna, syna jedynego
Chciała go wychować na pana wielkiego

REF:
Niech żyje wolność ...

29. Nieprzespana noc

Cieszcie się dziewczyny,
Cieszcie się do woli,
Wróci kowal z kuźni,
To was zadowoli.

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
( zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się).

Co to za gospodzarz
Co nie ma chałupy
Co to za dziewczyna
Co nie daje wina

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
(zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życie krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się)

Nikogo mi nie żal
Tylko Mikołaja
odcedzał pierogi
poparzył se nogi

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
(zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się)

Logowanie
REJESTRACJA | Przypomnij hasło

Co umożliwiamy? Ukryj przewodnik | Zamknij przewodnik


Ogłoszenia
Ostatnio dodał: wodzirejtomek (21.12.2015 09:59)

Wszelkie prawa do tekstów piosenek, plików audio i wideo umieszczonych na stronach serwisu spiewnikweselny.pl przysługują ich autorom. Teksty piosenek, pliki audio i wideo umieszczane są w serwisie w celach edukacyjnych oraz służą wyłącznie do użytku prywatnego. W przypadku gdy właściciel praw do konkretnego tekstu piosenki, pliku audio lub wideo nie życzy sobie, by był on umieszczony na stronach serwisu spiewnikweselny.pl - prosimy o kontakt, a dany tekst bądź plik zostanie usunięty.
Serwis zrealizowany przez CLUENET.pl