Śpiewnik Dodał: Bolo (03.07.2022 23:14)    |   Drukuj śpiewnik  |   Zapisz na dysk

Edyta i Michał

Data: 04-08-2022
Miejscowość: Tryńcza

Dzwony biją jak szalone,
Marsz weselny w uszach brzmi,
Młody mężu przytul żonę,
Niechaj cała ziemia grzmi,
Młoda żono przytul męża,
Twej miłości barwny kwiat,
Nie potrzeba Wam oręża,
U stóp macie cały świat.



1. Agnieszka

1. Było ciepłe lato, choć czasem padało
Dużo wina się piło i mało się spało
Tak zaczęła się wakacyjna przygoda
On był jeszcze młody i ona była młoda
Zakochani, przy świetle księżyca nocami
Chodzili długimi, leśnymi ścieżkami
Tak mijały tygodnie, lecz rozstania nadszedł czas
Zawsze mówił jedno zdanie: "Moje śliczne Ty kochanie!"

Ostatniego dnia tych pamiętnych wakacji
Kochali się namiętnie w męskiej ubikacji
I przysięgli przed Bogiem miłość wzajemną,
Że za rok się spotkają i na zawsze ze sobą już będą

Tęsknił za nią i pisał do niej listy miłosne
W samotności przeżył jesień, zimę, wiosnę
Nie wytrzymał do wakacji, postanowił ją odwiedzić,
Bo nie dostał już dawno od niej żadnej odpowiedzi
Gdy przyjechał do jej domu po dość długiej podróży
Cieszył się, że ją zobaczy - w końcu tyle dla niej znaczył
Lecz gdy ona go ujrzała, szybko się schowała
Drzwi mu matka otworzyła i tak mu powiedziała:

Ref.: Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, nie, nie...
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka (2x)

2. Rozczarował się, bo takie są zawody miłosne
Cierpiał całą jesień, zimę, no i wiosnę
A gdy przeszło mu zupełnie, pojechał na wakacje
W tamto miejsce, by zobaczyć tę pamiętną ubikację
Tak się stało, że przypadkiem ona też tam była
Ucieszyła sie ogromnie, gdy go tylko zobaczyła
Zapytała się, czy w sercu jego jest jeszcze Agnieszka
Odpowiedział jednym zdaniem: "Moje śliczne Ty kochanie!"
Ref. (2x)

2. Akcent Przez Twe oczy zielone

Odkąd zobaczyłem ciebie
Nie mogę jeść, nie mogę spać
Jak do tego doszło, nie wiem?
Miłość o sobie dała znać

Co poradzić mogę na to
Ze miłość przyszła właśnie dziś
Że w sercu mym jest lato
A w moich myślach jesteś ty

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz

W mych ramionach cię ukryję
U stóp Ci złożę cały świat
Serce me dla ciebie bije
I czeka na twój mały znak.

Jeden uśmiech twój wystarczy
I moje serce gubi rytm
O twą miłość będę walczył
O miłość walczyć to nie wstyd

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
/2x

3. Boys - Jesteś szalona

I. Miłość odchodzi słyszę znów z Twoich ust
Zawsze prawda miała jakiś sens
Te dni jak bajka,piękne jak tysiąc róż
Ty się śmiałaś zawsze no i cześć

REF: Jesteś szalona mówię Ci
Zawsze nią byłaś
Skończ już wreszcie śnić
Nie jesteś aniołem mówię Ci
Jesteś szalona

II. Na pożegnanie dajesz mi uśmiech swój
Gdy odchodzisz wszystko burzy się
Kochałem Cię i Twe szaleństwa,mocno tak
Ty się śmiałaś zawsze no i cześć

REF: Jesteś szalona mówię Ci ...

4. Całuj mnie

Kupiłem sobie dżiny, buty, czapkę i pas
opuszczam Amerykę - byłem tam pięć lat
lecz tęsknię już tak bardzo, że
nie mogę spać nie mogę jeść
marzeniem moim twarz zobaczyć twoją jest
wiozę torby z darami
w aucie z alufelgami
portfel cały wypchany dolarami
a ty...
A ty całuj mnie - to taka piękna gra
całuj mnie - ja ci to wszystko dam
podjadę pod okienko twe - zastukam co sił
nie będę pukał długo, bo szybę bym zbił
a ty mi zaraz otworzysz
jestem bogaty więc możesz
twój ojciec, co w polu orze nie będzie mnie bił
bo, dam ci torby z darami
auto z alufelgami
portfel cały wypchany dolarami
a ty...
a ty całuj mnie - to taka piękna gra
całuj mnie - ja ci to wszystko dam
dam wam torby z darami
auto z alufelgami
portfel cały wypchany dolarami
całuj mnie - to taka piękna gra
całuj mnie - ja ci to wszystko dam
dam ci torby z darami
auto z alufelgami
portfel cały wypchany dolarami

5. Cicha woda

Płynął strumyk przez zielony las
A przy brzegu leżał stukilowy głaz
Płynął strumyk minął jakiś czas
Stukilowy głaz gdzieś zginął
Strumyk płynie tak jak płynął

Ref: Cicha woda brzegi rwie
Nie wiesz nawet jak i gdzie
Bo nie zna nikt metody
By się ustrzec cichej wody
Cicha woda brzegi rwie
W jaki sposób, kto to wie?
Ma rację, że tak powiem
To przysłowie: ?Cicha woda brzegi rwie?

Szła dziewczyna przez zielony las
Popatrzyła na mnie tylko jeden raz
Popatrzyła, minął jakiś czas
Lecz widocznie jej uroda
Była jak ta cicha woda

Ref: Cicha woda brzegi rwie?

6. Cyganeczka Zosia

Znałem cyganeczkę Zosię
kazali mi ją poślubić, ?
lecz me serce nie pozwala,
mojej cyganeczki lubić. x2

Na podwórzu, na podwórzu
cztery kare konie stoją, ?
lecz ty śliczna cyganeczko
nigdy już nie będziesz moją. x2

A jak mi się znudzi wreszcie
kupię sobie konia w mieście
kupię konia i aksamit
i pojadę z cyganami. x 2
Poprzez Polskę z taborami
Koniom grzywy wiatr rozwiewa
A ja jadę z cyganami
I o cyganeczce śpiewam

7. Czarownica

Ref.: Rzeki przepłynąłem , góry pokonałem
Wielkim lasem szedłem, nocy nie przespałem
Żeby ciebie spotkać w małym kącie świata,
Żeby z tobą zastać na calutkie lata.

1. Malowane na niebiesko okiennice,
Słoneczniki wyglądają na ulice,
Na podwórzu kundel biały pręży się jak bury kot,
a twe oczy tak się śmiały, bo patrzyłaś na wprost.
I wróżyłaś z mojej ręki, nie pytałaś,
wody dałaś, chleba dałaś, miodu dałaś,
W sad wiosenny mnie zawiodłaś między drzewa
I zaczełaś swoją rzewną piosnkę śpiewać

Ref.

2. Powiadają przyjaciele, że za górą
Powiadają przyjaciele, że za rzeką,
Mieszka młoda, pięknolica, która wróży z kart,
To nie żadna czarownica, to jest tylko żart.
Czemu oni twoich czarów tak się bali,
Czemu oni czarownicą cię nazwali,
Czemu oni nie widzieli twej urody,
Czemu oni nie płyneli przez te wody ?

Ref.

8. Gdybym miał gitarę

Gdybym miał gitarę, to bym na niej grał,
opowiedziałbym o swej miłości,
którą przeżyłem sam.

A co? A wszystko te czarne oczy,
gdybym ja je miał,
za te czarne cudne oczęta
serce, duszę bym dał.

Fajki ja nie palę, wódki nie piję,
ale z żalu, żalu wielkiego
ledwie co żyję.

A co? A wszystko te czarne oczy, ?

Ludzie mówią głupi, po coś ty ją brał,
po coś to dziewczę czarne, figlarne
mocno pokochał.

A co? A wszystko te czarne oczy, ?

9. Gorzka wódka

Gorzka wódka, gorzka wódka, trzeba ją osłodzić,
Młody Młodą pocałuje
nie będzie nam szkodzić.

Nie pijemy wódki, nie pijemy wódki,
pocałunek był za krótki.

Nie pijemy wcale, nie pijemy wcale,
pocałunek był niedbale.

Ona temu winna, ona temu winna,
pocałować go powinna.

On jest temu winien, on jest temu winien,
pocałować ją powinien.

Oboje są winni, oboje są winni,
pocałować się powinni.

U nas moda taka, u nas moda taka,
że całują na stojaka.

Nas uczyli w szkole, nas uczyli w szkole,
że całuje się na stole.

Młody nie bądź byczkiem, Młody nie bądź byczkiem,
weź pocałuj ją z języczkiem.

Gorzka wódka, gorzka wódka, nie będziemy pili,
chcemy, żeby nam teściowie
wódkę osłodzili.

Gorzka wódka, gorzka wódka, nie będziemy pili,
chcemy, żeby nam świadkowie
wódkę osłodzili.

Słodka wódka, słodka wódka, już będziemy pili,
bo nam wszyscy po kolei
wódkę osłodzili.

10. Hej bystra woda

Hej bystra woda. bystra wodziczka, pytało dziewczę o Janicka.
Hej lesie ciemny, wirsku zielony, Ka mój Janicek umilony?

Hej mój Janicku, miły Janicku, nie chodź po orawskim chodnicku.
Hej dość ty żeś już nagnał łowiecek, ostań przy dziewczynie kolkowiecek!

Hej powiadali, hej powiadali, hej ze Janicka porąbali.
Hej porąbali go Orawiany, hej za łowiecki, za barany.

Hej dziewce szlocha, hej dziewce płacze: już ze Janicka nie obace.
U orawskiego zamecku ściany Leży Janicek porubany.

Hej Madziar pije, hej Madziar płaci, Hej u Madziara placom dzieci,
Hej placom dzieci, hej płace żona, Hej że Madziara nima doma.

Hej dolom, dolom, od skalnych Tater Hej poświstuje halny wiater,
Hej poświstuje, hej ciska bidom, Hej po dolinach chłopcy idom.

11. Hej z góry, z góry

Hej z góry, z góry jadą Mazury
hej z góry, z góry jadą Mazury
jedzie, jedzie Mazureczek
wiezie, wiezie mój wianeczek ? rozmarynowy /x2

Przyjechał w nocy koło północy,
przyjechał w nocy koło północy.
puka , stuka w okieneczko
Otwórz, otwórz panieneczko koniom wody daj. /x2

Jakże ja mam wstać koniom wody dać,
Jakże ja mam wstać koniom wody dać,
kiedy mamcia zakazała,
żebym chłopcom nie dawała, trzeba jej się bać. /2x

Mamy się nie bój, wsiadaj na koń mój,
mamy się nie bój, wsiadaj na koń mój,
pojedziemy w obce kraje
tam są inne obyczaje, malowany wóz. /x2

Przez wieś jechali, ludzie gadali,
przez wieś jechali, ludzie gadali,
cóż to, cóż to za dziewczyna
cóż to, cóż to za jedyna jedzie z chłopcami. /x2

12. Hej, Sokoły

Hej, tam gdzieś znad czarnej wody, siada na koń ułan młody,
czule żegna się z dziewczyną, jeszcze czulej z Ukrainą.

Hej, hej, hej, sokoły,
A omijajcie góry, lasy, doły,
dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
mój stepowy skowroneczku,
Hej, hej, hej sokoły,
A omijajcie góry, lasy, doły,
dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń!

Pięknych dziewcząt jest niemało, lecz najwięcej w Ukrainie,
tam me serce pozostało, przy kochanej mej dziewczynie.

Hej, hej, hej, sokoły...

Ona biedna tam została, przepióreczka moja mała,
a ja tutaj w obcej stronie, dniem i nocą tęsknię do niej.

Hej, hej, hej, sokoły...

Żal, żal, za dziewczyną, za zieloną Ukrainą,
żal, żal, serce płacze, już jej więcej nie zobaczę

Hej, hej, hej, sokoły...

Wina, wina, wina dajcie, a jak umrę pochowajcie
na zielonej Ukrainie przy kochanej mej dziewczynie.

13. Jestem sobie Rzeszowianka

Jestem sobie Rzeszowianka, faj duli, taj duli, faj,
mam fartuszek po kolanka, faj duli, faj duli, faj.

A spódniczkę jeszcze wyżej faj duli, faj duli, faj,
żeby chłopcom było bliżej faj duli, faj duli, faj.

Kiedy idę do kościoła, faj duli, faj duli, faj,
pełno chłopców mam dokoła faj duli. faj duli, faj.

Na jednego zerknę oczkiem, faj duli, faj duli, faj,
a drugiego tracę boczkiem, faj duli, faj duli, faj.

Z trzecim pójdę rwać jabłuszka, faj duli, faj duli, faj,
z czwartym pójdę spać do łóżka, faj duli, faj duli, faj.

A piątemu dam buziaka, faj duli, faj duli, faj,
a szóstemu dam kopniaka, faj duli, faj duli, faj.

Ludzie mówią że ja mała faj duli, faj duli, faj,
a ja chłopcom bym dawała faj duli, faj duli, faj.

Każda ładna Rzeszowianka, faj duli, faj duli, faj,
ma fartuszek, - nie ma wianka, taj duli, faj duli, faj.

14. Kalina Malina

Kalina malina w lesie rozkwitała, x2
Niejedna dziewczyna żołnierza kochała, x2
Żołnierza kochała, żołnierza lubiła,
I czułe liściki kreśliła do niego,
Liściki kreśliła i pisała wiersze,
Do swego lubego pocztą wysyłała,
A w niedziele rano, kiedy słońce wschodzi,
To ten młody żołnierz po koszarach chodzi,
Po koszarach chodzi, ciężkie buty nosi,
Pana porucznika o przepustkę prosi
Panie poruczniku puść mnie pan do domu,
Pisała dziewczyna urodziła syna,
Urodziła syna urodzi i córkę,
A jak się nie uda zrobimy powtórkę,
Puszczę ja cię puszczę, ale nie samego,
Każe ci osiodłać konika karego,
Konika karego i te złote lejce,
Żebyś swej dziewczynie rozweselił serce
Jedzie żołnierz, jedzie o drogę nie pyta,
A w domu teściowa z siekierą go wita.
Żołnierzu, żołnierzu twoja to przyczyna,
Przez ciebie została zhańbiona dziewczyna,
Ja jej nie zhańbiłem, zhańbiła się sama,
To te jej wieczory po których chadzała,
Chadzała, chadzała i grywała w karty,
Myślała dziewczyna, że z żołnierza żarty,
To nie były żarty ani żadne kpiny,
A zamiast wesela odbyły się chrzciny,
Ta dzisiejsza młodzież lata samolotem,
Najpierw robią chrzciny, a wesele potem,
A matki się cieszą, że córki nie grzeszą,
A córki się rypią aż się iskry sypią,

15. Kareta złota

1.
Bramą przy gościńcu,
z góry od lat dziesięciu,
nikt nie przechodził,
pies ani złodziej.

Pasterz grał na fujarce,
i jak to zwykle w bajce,
śnił że z daleka,
złocista kareta
gościńcem mknie.

ref.
Czy tędy nie jechała,
kareta moja mała,
moja tęsknota,
kareta złota./2x

2.
Boso o białej rosie,
fujarkę wziął i poszedł,
na miejskich brukach,
karety szukać.

Mijają już jesienie,
nie spełnią się marzenia,
bo na tym świecie
o złotej karecie,
nie słyszał nikt.

ref.
Czy tędy nie jechała,
kareta moja mała,
moja tęsknota,
kareta złota./2x

16. Konik na biegunach

1. Za rok może dwa schodami na strych
Odejdą z ołowiu żołnierze
Przeminie jak wiatr uśmiechów twych świat
Kolory marzeniom odbierze
Za rok może dwa schodami na strych
Za misiem kudłatym poczłapią
Beztroskie te dni i zobaczysz
Że jednak wspaniały był on

Ref.: Konik z drzewa koń na biegunach
Zwykła zabawka mała huśtawka
A rozkołysze rozbawi
Konik z drzewa koń na biegunach
Przyjaciel wiosny uśmiech radosny
Każdy powinien go mieć

2. Kłopotów masz sto i zmartwień masz sto
Codzienna to twa karuzela
Nie lalka, co gra nie piłka, co gra
Bez przerwy twój czas ci zabiera
Ulica szeroka wystawa to tu
Na chwilę przystaniesz zdumiony
Uśmiechnij się, więc i zawołaj
Jak wtedy, gdy na grzbiecie cię niósł

Ref.

3. Radosny to dzień wspaniały to dzień
Wracają z ołowiu żołnierze
Ze strychu tup tup schodami aż tu
Wracają, lecz już nie do ciebie
By ktoś tak jak ty beztroskie miał dni
Powrócił przyjaciel ten z wiosny
dlatego to każdy już powie
Na plecach przyniosłeś go tu

Ref.


17. Kto się urodził...

Kto się urodził w styczniu?
Powstań, powstań, powstań!
Kieliszek swój do ręki weź i wypij aż do dna
Kieliszek swój do ręki weź i wypij aż do dna.
I całuj na lewo i całuj na prawo i całuj jeszcze raz.
I całuj na lewo i całuj na prawo i całuj jeszcze raz!
Jak żeś wypił to se nalej a butelkę podaj dalej.
Jak żeś wypił to se nalej a butelkę podaj dalej!

Kto się urodził w lutym?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził w marcu?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził w kwietniu?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził w maju?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził w czerwcu?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził w lipcu?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził w sierpniu?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził we wrześniu?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził w październiku?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził w listopadzie?
Powstań, powstań, powstań!

Kto się urodził w grudniu?
Powstań, powstań, powstań!

A kogo przyniósł bocian?
Powstań, powstań, powstań!

18. Małgośka

To był maj
Pachniała Saska Kępa
Szalonym zielonym bzem
To był maj
Gotowa była ta sukienka
I noc się stawała dniem

Już zapisani byliśmy w urzędzie
Białe koszule na sznurze schły
Nie wiedziałam
Co ze mną będzie
Gdy tamtą dziewczynę
Pod rękę ujrzałam z nim

Małgośka mówią mi
On nie wart jednej łzy
On nie jest wart jednej łzy
Małgośka wróżą z kart
on nie jest grosza wart
a weź go czart weź go czart

Małgośka tańcz i pij
A z niego sobie kpij, a z niego kpij, sobie kpij
Jak wróci powiedz nie, niech zginie gdzieś na dnie
hej głupia ty, głupia ty, głupia ty

Jesień już
Już palą chwasty w sadach
I pachnie zielony dym
Jesień już
Gdy zajrzę do sąsiada
Pytają mnie czy jestem z nim

Widziałam biały ślub
Idą święta
Nie słyszałam z daleka słów
Może rosną
Im już pisklęta
A suknia tej młodej
Uszyta jest z moich snów

Małgośka mówią mi
On nie wart jednej łzy (...)

19. Miała matka syna

Miała matka syna, syna jedynego
Chciała go wychować na pana wielkiego

REF:
Niech żyje wolność, wolność i swoboda
Niech żyje zabawa i dziewczyna młoda

Jak go wychowała wypielęgnowała
I do poprawczaka oddać go musiała

REF:
Niech żyje wolność ...

Jak go zabierali muzyka mu grała
Ludziska się śmiali dziewczyna płakała

REF:
Niech żyje wolność ...

Oj wy ludzie ludzie, co wy tu robicie
Zabieracie chłopca mi na całe życie

REF:
Niech żyje wolność ...

Miała matka syna, syna jedynego
Chciała go wychować na pana wielkiego

REF:
Niech żyje wolność ...

20. Nieprzespana noc

Cieszcie się dziewczyny,
Cieszcie się do woli,
Wróci kowal z kuźni,
To was zadowoli.

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
( zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się).

Co to za gospodzarz
Co nie ma chałupy
Co to za dziewczyna
Co nie daje wina

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
(zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życie krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się)

Nikogo mi nie żal
Tylko Mikołaja
odcedzał pierogi
poparzył se nogi

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
(zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się)

21. On zimny, on zimny, ona gorąca

On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l prawą rękę na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"

On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l lewą rękę na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"

On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l prawą nogę na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"

On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
l lewą nogę na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"

On zimny, on zimny, ona gorąca
on nie chce, on nie chce, ona go trąca.
Całe swe ciało na niego kładzie:
"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"

22. PLASTIKOWA BIEDRONKA

1. Gdy Cie pierwszy raz ujrzałem,
Wielkim tirem zajechałaś.
Ja się w tobie zakochałem,
Lecz ty na mnie, lecz ty na mnie,
Nie spojrzałaś.

Ref: Plastikowa biedronko, .....


2. Do biedronki przyszedł żuk,
W okieneczko stuku - puk.
A biedronka cicho chrząka,
Spadaj żuczku, spadaj żuczku,
Ja mam bąka.

Ref: Plastikowa biedronko, .......


3. Ja Ci miłość swą wyznałem,
Ty z szympansem mnie zdradziłaś.
Ja Ci wtedy pokazałem,
Jaka jest, jaka jest
Pingwina siła.

Ref: Plastikowa biedronko, ....


4. To już koniec tej piosenki.
Mój ty widzu ukochany.
Jeśli Ci się spodobało,
To zaśpiewaj, to zaśpiewaj,
Razem z nami.

Ref: Plastikowa biedronko,
Ty moja kochana.
Zostań moją żonką,
Błagam Cię, Proszę Cię
Na kolanach. /2x

23. Piękna młoda

Tomo - Piękna młoda

1. Trafił Ci się facet piękny i wspaniały
Niemal idealny, prawie doskonały
Śliczny, pięknooki i wysportowany
Sianem portfel ma wypchany

Ty zadbaj o niego, on zadba o Ciebie
Będzie wam jak w niebie

Ref. Piękna Młoda, Ty nasza wariatko
Wczoraj byłaś panną, Dziś jesteś mężatką
Szczęścia, zdrowia i spełnienia marzeń
Tego wam życzymy i śpiewamy razem

2. Gdy zmęczona będziesz niech Cię wymasuje
Upierze, posprząta, obiad ugotuję
Niech całuje czule i na rękach nosi
Dużo kasy niech przynosi

Ty zadbaj o niego, on zadba o Ciebie
Będzie wam jak w niebie

3. Gdyby się zdarzyło, że mężuś podpadnie
Ty się nie denerwuj, uśmiechaj się ładnie
Chciał Cię mieć za żonę, więc niech teraz klęka
I całuję Cię po rękach

Ty zadbaj o niego, on zadba o Ciebie
Będzie wam jak w niebie

24. Przez Twe oczy zielone

Odkąd zobaczyłem ciebie
Nie mogę jeść, nie mogę spać
Jak do tego doszło, nie wiem?
Miłość o sobie dała znać

Co poradzić mogę na to
Że miłość przyszła właśnie dziś
Że w sercu mym jest lato
A w moich myślach jesteś ty

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz

W mych ramionach cię ukryję
U stóp Ci złożę cały świat
Serce me dla ciebie bije
I czeka na twój mały znak.

Jeden uśmiech twój wystarczy
I moje serce gubi rytm
O twą miłość będę walczył
O miłość walczyć to nie wstyd

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
/2x

25. Szła dzieweczka do laseczka

Szła dzieweczka do laseczka, do zielonego- ha, ha, ha,
do zielonego- ha, ha, ha, do zielonego.
Napotkała myśliweczka bardzo śwarnego- ha, ha, ha,
bardzo śwarnego- ha, ha, ha, bardzo śwarnego.

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?
Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją?
Znalazłem ulicę, znalazłem dom,
Znalazłem dziewczynę, co kocham ją.

Myśliweczku, kochaneczku bardzom ci rada- ha, ha, ha,
bardzom ci rada- ha, ha, ha, bardzom ci rada.
Dałabym ci chleba z masłem, alem go zjadła- ha, ha, ha,
alem go zjadła- ha, ha, ha, alem go zjadła.

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?...

Jak żeś zjadła, to żeś zjadła to mi się nie chwal- ha, ha, ha,
to mi się nie chwal- ha, ha, ha, to mi się nie chwal.
Jakbym znalazł kawał kija, to bym cię wyprał - ha, ha, ha,
to bym cię wyprał - ha, ha, ha, to bym cię wyprał.

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?...

26. Ty Mała Znów Zarosłaś

Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
Zapachniałaś, zajaśniałaś tak jak wiosna
Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
I do tego ja znalazłem w tobie osta

Dwie dekady walka trwa
Kosił ojciec, koszę ja
Ale przyznam się, że lubię tę robotę
Najważniejszy dziarski duch
Silny, pewny, mocny ruch
Skoszę teraz, a zagrabię sobie potem

Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
Zapachniałaś, zajaśniałaś tak jak wiosna
Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
I do tego ja znalazłem w tobie osta

Radę wszystkim dzisiaj da
Moja kosa 42*
Trzy koniki i cóż więcej można chcieć
Wszystkie pędy słabe, chore
Potraktuję sekatorem
Piękny trawnik dzisiaj mała będziesz mieć

Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
Zapachniałaś, zajaśniałaś tak jak wiosna
Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
I do tego ja znalazłem w tobie osta

Przyznam szczerze, że mam wprawę
I przeczochram ci murawę
Długość trawy idealna na dwa palce
Kretowiska w zieleń zmienię
I posypię je nasieniem
A na koniec cię przejadę moim walcem

27. Wehikuł czasu

1.Pamiętam dobrze ideał swój.
Marzeniami żyłem jak król.
Siódma rano - to dla mnie noc,
Pracować nie chciałem, włóczyłem się.

Za to do puszki zamykano mnie.
Za to zwykle zamykano mnie.
Po knajpach grywałem za piwko i chleb,
Na szyciu bluesa tak mijał mi dzień.

Tylko nocą do Klubu "Puls"
Jam session do rana tam królował blues
To już minęło, ten klimat, ten luz.
Wspaniali ludzie nie powrócą,
Nie powrócą już!

2.Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat,
Mój mały, intymny, muzyczny świat.
Gdy tak wspominam ten miniony czas,
Wiem jedno, że to nie poszło w las.

Dużo bym dał, by przeżyć to znów -
Wehikuł czasu to byłby cud.
Mam jeszcze wiarę, odmieni się los,
Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś

Tylko nocą do Klubu "Puls"
Dżem session do rana tam królował blues
To już minęło, te czasy, ten luz.
Wspaniali ludzie nie powrócą,
Nie powrócą już, nie!

Tylko nocą do Klubu "Pulls"
Dżem session do rana tam królował blues
To już minęło, te czasy, ten luz.
Wspaniali ludzie nie powrócą,
Nie powrócą już, nie!

28. Whisky

Mówią o mnie w mieście: "Co z niego za typ?"
Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd.
Brudny, niedomytek, w stajni ciągle śpi!
Czego szukasz w naszym mieście?
"Idź do diabła" - mówią ludzie, ludzie pełni cnót.
Ludzie pełni cnót.

Chciałem kiedyś zmądrzeć, po ich stronie być.
Spać w czystej pościeli, świeże mleko pić.
Ja naprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie być.
Pomyślałem więc o żonie, aby stać się jednym z nich,
stać się jednym z nich, stać się jednym z nich.

Już miałem na oku hacjendę, wspaniałą mówię Wam,
Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych dam
Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż:
"Bardzo ładny frak masz Billy,
Ale kiepski byłby z Ciebie, Kiepski byłby mąż."
Kiepski byłby z ciebie mąż.

Whisky moja żono, jednak Tyś najlepszą z dam.
Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam.
Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć.
Lecz nie wiedzą o tym,
Że najgorzej to,
To samotnym być, to samotnym być.

O nie!
Lecz nie wiedzą o tym,
Że najgorzej to,
To samotnym być
Nie, nie chcę już samotnym być
Nie, nie, nie chcę już samotnym być, nie!
nie chcę już, nie chcę już samotnym być,nie!
nie chcę już, nie chcę już samotnym być, nie!
nie!

29. WÓDKO MA

Posłuchajcie ludzie opowieści mej,
o butelce która pokochała mnie,
była piękna przeźroczysta,
a na imię miała czysta,
ze czterdzieści procent miała może mniej

Ref.
Wódko ma wódko ma wódko ma,
któż bez ciebie sobie w życiu radę da,
jesteś miła, chociaż żrąca,
ale dobra i pachnąca
ja bez ciebie nie potrafię dłużej żyć
x 2

2.
Kiedy pierwszy raz poznałem zapach ten,
to odrazu zrozumiałem kocham cię,
wziąłem kielich drżącą ręką,
powiedziałaś mi butelko, powiedziałaś,
że ty także kochasz mnie

Ref. x 2

3.
Piję wino piję wino, czuję miód,
ale ciebie uznać muszę jako cud
cóż że rano leczy kaca,
gdy wieczorem smak powraca,
a we winach mogę tylko dostać cię

Ref. x 2

4.
Na tym nadszedł koniec opowieści mej,
o butelce która pokochała mnie,
była miła przezroczysta,
a na imię miała czysta,
ze czterdzieści procent miała, może mniej

Ref. x2

Logowanie
REJESTRACJA | Przypomnij hasło

Co umożliwiamy? Ukryj przewodnik | Zamknij przewodnik


Ogłoszenia
Ostatnio dodał: wodzirejtomek (21.12.2015 09:59)

Wszelkie prawa do tekstów piosenek, plików audio i wideo umieszczonych na stronach serwisu spiewnikweselny.pl przysługują ich autorom. Teksty piosenek, pliki audio i wideo umieszczane są w serwisie w celach edukacyjnych oraz służą wyłącznie do użytku prywatnego. W przypadku gdy właściciel praw do konkretnego tekstu piosenki, pliku audio lub wideo nie życzy sobie, by był on umieszczony na stronach serwisu spiewnikweselny.pl - prosimy o kontakt, a dany tekst bądź plik zostanie usunięty.
Serwis zrealizowany przez CLUENET.pl