Śpiewnik Dodał: Doma123321 (29.12.2021 01:13)    |   Drukuj śpiewnik  |   Zapisz na dysk

d i s

Data: 17-12-2021
Miejscowość: j

Aż się zdarzyło raz tak cudnie,
że wiatr dębu gałęzie rozwiał w upalne raz południe
i z brzozą je uwięził i razem rosły liść przy liściu
i lata całe trwały i nowych, silnych wichrów przyjściu,
mężnie czoła stawiały.
I ludzie też tak -
całe lata szukają się bezmiernie,
aż wicher uczucia dłonie splata i razem idą wiernie.



1. A kto się w styczniu urodził

A kto się w styczniu urodził
ma wstać, ma wstać, ma wstać
I kielich w swoje dłonie wziąć
I wypić aż do dna
Jakżeś wypił to se nalej
a butelkę podaj dalej
Jakżeś wypił to se nalej
a butelkę podaj dalej

A kto się w lutym urodził
ma wstać, ma wstać, ma wstać...

A kto się w marcu urodził...

itd

2. A teraz idziemy na jednego

A teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy drinka pić,
a teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy drinka pić!
A teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy drinka pić,
a teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy drinka pić!

I rym cym cym, i hop sa sa
idziemy do stołów w podskokach,
i tra la la, orkiestra gra,
idziemy pić toast do dna!
I rym cym cym, i hop sa sa
idziemy do stołów w podskokach,
i tra la la, orkiestra gra,
idziemy pić toast do dna!
I rym cym cym, i hop sa sa
idziemy do stołów w podskokach,
i tra la la, orkiestra gra,
idziemy pić toast do dna!

A teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy wódkę pić,
a teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy wódkę pić!
A teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy wódkę pić,
a teraz idziemy na jednego,
a teraz idziemy wódkę pić!

3. Agnieszka

1. Było ciepłe lato, choć czasem padało
Dużo wina się piło i mało się spało
Tak zaczęła się wakacyjna przygoda
On był jeszcze młody i ona była młoda
Zakochani, przy świetle księżyca nocami
Chodzili długimi, leśnymi ścieżkami
Tak mijały tygodnie, lecz rozstania nadszedł czas
Zawsze mówił jedno zdanie: "Moje śliczne Ty kochanie!"

Ostatniego dnia tych pamiętnych wakacji
Kochali się namiętnie w męskiej ubikacji
I przysięgli przed Bogiem miłość wzajemną,
Że za rok się spotkają i na zawsze ze sobą już będą

Tęsknił za nią i pisał do niej listy miłosne
W samotności przeżył jesień, zimę, wiosnę
Nie wytrzymał do wakacji, postanowił ją odwiedzić,
Bo nie dostał już dawno od niej żadnej odpowiedzi
Gdy przyjechał do jej domu po dość długiej podróży
Cieszył się, że ją zobaczy - w końcu tyle dla niej znaczył
Lecz gdy ona go ujrzała, szybko się schowała
Drzwi mu matka otworzyła i tak mu powiedziała:

Ref.: Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, nie, nie...
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka (2x)

2. Rozczarował się, bo takie są zawody miłosne
Cierpiał całą jesień, zimę, no i wiosnę
A gdy przeszło mu zupełnie, pojechał na wakacje
W tamto miejsce, by zobaczyć tę pamiętną ubikację
Tak się stało, że przypadkiem ona też tam była
Ucieszyła sie ogromnie, gdy go tylko zobaczyła
Zapytała się, czy w sercu jego jest jeszcze Agnieszka
Odpowiedział jednym zdaniem: "Moje śliczne Ty kochanie!"
Ref. (2x)

4. Akcent Przez Twe oczy zielone

Odkąd zobaczyłem ciebie
Nie mogę jeść, nie mogę spać
Jak do tego doszło, nie wiem?
Miłość o sobie dała znać

Co poradzić mogę na to
Ze miłość przyszła właśnie dziś
Że w sercu mym jest lato
A w moich myślach jesteś ty

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz

W mych ramionach cię ukryję
U stóp Ci złożę cały świat
Serce me dla ciebie bije
I czeka na twój mały znak.

Jeden uśmiech twój wystarczy
I moje serce gubi rytm
O twą miłość będę walczył
O miłość walczyć to nie wstyd

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
/2x

5. Ale to już było

1. Z wielu pieców się jadło chleb,
Bo od lat przyglądam się światu
Nieraz rano zabolał łeb
I mówili zmiana klimatu
Czasem trafił się wielki raut
Albo feta proletariatu
Czasem podróż w najlepszym z aut,
Czasem szare drogi powiatu

Ref.: Ale to już było i nie wróci więcej
I choć tyle się zdarzyło
To do przodu wciąż wyrywa głupie serce
Ale to już było znikło gdzieś za nami
Choć w papierach lat przybyło
To naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami
Wstawka: D
2. Na regale kolekcja płyt
I wywiadów pełne gazety
Za oknami kolejny świt
I w sypialni dzieci oddechy
One lecą drogą do gwiazd
Przez niebieski ocean nieba
Ale przecież za jakiś czas
Będą mogły sobie zaśpiewać

Ref.

6. CZAS ŻYCIA KRÓTKI

Cieszcie się dziewczyny,
Cieszcie się do woli,
Wróci kowal z kuźni,
To was zadowoli.

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
( zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się).

Co to za gospodzarz
Co nie ma chałupy
Co to za dziewczyna
Co nie daje wina

Ref. 2x


Nikogo mi nie żal
Tylko Mikołaja
odcedzał pierogi
poparzył se nogi

Ref. 2x

7. Cyganeczka Zosia 3

Znałem cyganeczkę Zosię
Kazali mi ją poślubić,
Lecz me serce nie pozwala
Mojej cyganeczki lubić, hej
Lecz me serce nie pozwala
Mojej cyganeczki lubić.

Na podwórzu , na podwórzu
Cztery kare konie stoją,
Lecz ty śliczna cyganeczko
Nigdy już nie będziesz moją, hej
Lecz ty śliczna cyganeczko
Nigdy już nie będziesz moją.

A jak mi się znudzi wreszcie
Kupię sobie jawę w mieście,
Kupię jawę i dwa kaski
I pojadę dziś na laski, hej
Kupię jawę i dwa kaski
I pojadę dziś na laski.

8. Cykady na Cykladach

Jest bardzo, bardzo, bardzo cicho
Słońce rozpala nagie ciała
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi
Jem słodkie, słodkie winogrona
Ty śpisz w moich, moich ramionach
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi

Cykady na Cykladach
Cykady na Cykladach
W nocy gdy gwiazdy spadają
A dyskoteka gra

Przez bardzo, bardzo krótką chwilę
Dokoła widzę rój motyli
Stopy mam takie gorące
Gorące w ustach słońce
Jem słodkie, słodkie winogrona
Ty śpisz w moich, moich ramionach
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi

Cykady na Cykladach
Cykady na Cykladach
W nocy gdy gwiazdy spadają
A dyskoteka gra

9. Czerwone korale

Czerwone korale, czerwone niczym wino
korale z polnej jarzębiny i łzy dziewczyny
I wielkie łzy.

Z miasta płaszcz i korale me
on pochwalił i rzekł, że ze mną zatańczyć chce.
Jego dżins i mej bluzki biel
zwarły się w tangu wnet we włosy miał wtarty żel.

Czerwone korale, czerwone niczym wino
korale z polnej jarzębiny i łzy dziewczyny
I wielkie łzy.

Potem mnie na wycieczkę wziął
i na wycieczce tej mą bieluśką bluzkę zmiął
Wszyscy mi zazdrościli tam
gdy wróciłam i gdy w pomiętej bluzeczce szłam

Czerwone korale, czerwone niczym wino
korale z polnej jarzębiny i łzy dziewczyny
I wielkie łzy.

Wczoraj też na tych tańcach był
A na włosach mu żel jak srebrzysty księżyc lśnił
Tyle że z Kryśką cały czas tańczył a w stronę mą
nie spojrzał ni jeden raz

Z innym zatańczę, gdy z tą Kryśką będziesz Ty
a potem czemu nie ..?!
Niech inny bluzkę mnie
naj, naj, naj ...

10. Facet to świnia

Jak zwykle znów nie robisz nic
Gazetę czytasz cały dzień
Łaskawie czasem obiad zjesz
Po domu snujesz się jak cień
Ty z kolegami wolisz pić
Niż z moją mamą ciasto piec
I zamiast dzieckiem zająć się
Musiałeś znowu wyjść na mecz
To nie jest miłość, lecz ja kocham Cię
Nie jestem świnią, choć ty tego chcesz.
Ref (x2): Facet to świnia
Mówisz, że ty o tym wiesz
Choć ja się staram jak mogę
Przez całe życie słyszę ten tekst
Ty w telewizor gapisz się
A do kościoła chodzisz sam
I nigdy nie przytulisz mnie
W łazience znowu cieknie kran
Gdy w nocy czujesz się jak lew
To obręcz ściska moją skroń
No kiedy wreszcie puścisz mnie
Migrena to najlepsza broń
To nie jest miłość, lecz ja kocham Cię
Nie jestem świnią, choć ty tego chcesz.
Ref (x2): Facet to świnia
Mówisz, że ty o tym wiesz
Choć ja się staram jak mogę
Przez całe życie słyszę ten tekst
O samochodach mówisz wciąż
Do dziewczyn ślinisz się jak pies
Ty życie zmarnowałeś mi
Od kogo jest ten SMS?
I chociaż oszukujesz mnie
Ja lubię twój szelmowski śmiech
Bez ciebie nudny byłby świat
Bo facet to jest dobra rzecz
To nie jest miłość, lecz ja kocham Cię
Nie jestem świnią, choć ty tego chcesz
Ref (x2): Facet to świnia

11. Gdybym miał gitarę

Gdybym miał gitarę, to bym na niej grał,
opowiedziałbym o swej miłości,
którą przeżyłem sam.

A co? A wszystko te czarne oczy,
gdybym ja je miał,
za te czarne cudne oczęta
serce, duszę bym dał.

Fajki ja nie palę, wódki nie piję,
ale z żalu, żalu wielkiego
ledwie co żyję.

A co? A wszystko te czarne oczy, ?

Ludzie mówią głupi, po coś ty ją brał,
po coś to dziewczę czarne, figlarne
mocno pokochał.

A co? A wszystko te czarne oczy, ?

12. Góralu, czy ci nie żal?

Góralu, czy ci nie żal? Góralu wracaj do hal.
Góralu, czy ci nie żal odchodzić od stron ojczystych
Świerkowych lasów i hal i tych potoków srebrzystych?

A góral na góry spoziera i łzy rękawem ociera,
I góry porzucić trzeba, dla chleba Panie, dla chleba

Góralu wróć się do hal, w chatach zostali ojcowie
Gdy pójdziesz od nich hen, w dal, cóż z nimi będzie, ach kto wie

A góral jak dziecko płacze: może już ich nie zobaczę?
I starych porzucić trzeba, dla chleba Panie, dla chleba

On zwiesił głowę i wzdycha. Oj doloż moja - rzekł z cicha
I matkę porzucić trzeba dla chleba, Panie dla chleba

I poszedł z grabkami i z kosą w guździe starganej szedł boso
I poszedł z gór swoich w dal góralu żal mi cię, żal.

13. Hej bystra woda

Hej bystra woda. bystra wodziczka, pytało dziewczę o Janicka.
Hej lesie ciemny, wirsku zielony, Ka mój Janicek umilony?

Hej mój Janicku, miły Janicku, nie chodź po orawskim chodnicku.
Hej dość ty żeś już nagnał łowiecek, ostań przy dziewczynie kolkowiecek!

Hej powiadali, hej powiadali, hej ze Janicka porąbali.
Hej porąbali go Orawiany, hej za łowiecki, za barany.

Hej dziewce szlocha, hej dziewce płacze: już ze Janicka nie obace.
U orawskiego zamecku ściany Leży Janicek porubany.

Hej Madziar pije, hej Madziar płaci, Hej u Madziara placom dzieci,
Hej placom dzieci, hej płace żona, Hej że Madziara nima doma.

Hej dolom, dolom, od skalnych Tater Hej poświstuje halny wiater,
Hej poświstuje, hej ciska bidom, Hej po dolinach chłopcy idom.

14. Hej, Sokoły

Hej, tam gdzieś znad czarnej wody, siada na koń ułan młody,
czule żegna się z dziewczyną, jeszcze czulej z Ukrainą.

Hej, hej, hej, sokoły,
A omijajcie góry, lasy, doły,
dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
mój stepowy skowroneczku,
Hej, hej, hej sokoły,
A omijajcie góry, lasy, doły,
dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń!

Pięknych dziewcząt jest niemało, lecz najwięcej w Ukrainie,
tam me serce pozostało, przy kochanej mej dziewczynie.

Hej, hej, hej, sokoły...

Ona biedna tam została, przepióreczka moja mała,
a ja tutaj w obcej stronie, dniem i nocą tęsknię do niej.

Hej, hej, hej, sokoły...

Żal, żal, za dziewczyną, za zieloną Ukrainą,
żal, żal, serce płacze, już jej więcej nie zobaczę

Hej, hej, hej, sokoły...

Wina, wina, wina dajcie, a jak umrę pochowajcie
na zielonej Ukrainie przy kochanej mej dziewczynie.

15. Jej czarne oczy

Złe kilometry dzielą nas
Lato umiera jesieni czas
W blaszany daszek tłucze deszcz
A w mojej głowie wciąż ktoś jest
Więc gdy wspomnienia męczą cię
Wracają myśli krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz

Jej piękne czarne oczy
Śnią się czarne oczy
Ich nie przeoczysz
Wiem że nie
Jej piękne czarne oczy, Widzę czarne oczy
To za mną kroczy, Ze mną jest (2x)

Takie to życie dziwne jest
Miłość tęsknota ścigają się
Możesz uciekać możesz nie
Jedno i drugie dopadnie cię
Wiec gdy wspomnienia męczą cię
Wracają myśli krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz

Jej piękne czarne oczy
Śnią się czarne oczy
Ich nie przeoczysz
Wiem że nie
Jej piękne czarne oczy, Widzę czarne oczy
To za mną kroczy, Ze mną jest (2x)

Więc gdy wspomnienia
Męczą cię
Wracają myśli, krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz
Jej piękne, czarne, oczy...

Jej piękne czarne oczy, Śnią się czarne oczy
Ich nie przeoczysz, Wiem że nie
Jej piękne czarne oczy, Widzę czarne oczy
To za mną kroczy. Ze mną jest (2x)

16. Kolorowe jarmarki

Kiedy patrzę hen za siebie, w tamte lata, co minęły
Czasem myślę, co przegrałem ile diabli wzięli
Co straciłem z własnej woli, ile przeciw sobie
Co wyliczę to wyliczę, ale zawsze wtedy powiem,
że najbardziej mi żal:

Kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków
Pierzastych kogucików, baloników na druciku
Motyli drewnianych, koników bujanych
Cukrowej waty i z piernika chaty

Gdy w dzieciństwa wracam strony, dobre chwile przypominam
Mego miasta słyszę dzwony, czy ktoś czas zatrzymał
I gdy pytam cicho siebie, czego żal dziś tobie
Co wyliczę to wyliczę, ale zawsze wtedy powiem,
Że najbardziej mi żal.

17. Mazury

1. Hej z góry z góry jadą mazury
Jedzie, jedzie Mazureczek
wiezie, wiezie mi wianeczek
Roz-rozmarynowy /2x

2. Przyjechał w nocy koło północy
Stuka puka w okieneczko
otwórz, otwórz panieneczko
Koniom wody daj /2x

3. Jakże ja mam wstać koniom wody dać
Kiedy mamcia zakazała
żebym chłopcom nie dawała
Trzeba jej się bać / x2

4. A ty się nie bój, siadaj na koniu,
Pojedziemy w obce kraje,
Tam są inne obyczaje,
Malowany wóz.

5. Przez wieś jechali, ludzie pytali,
Co to, co to za dziewczyna?
Co to, co to za jedyna?
Jedzie z chłopcami

18. Nie liczę godzin i lat

1. Wschodami gwiazd i zachodami,
Odmierzam czas liści kolorami
Odmierzam czas nie używając dat
Czekaniem na niespodziewane,
Straconych szans rozpamiętywaniem
Odmierzam czas, nie używając dat



Ref.: Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja
Bliżej gwiazd, bliżej dna jestem wciąż taki sam
Wciąż ten sam
Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja
Z kilku dni w morzu dat własny swój znaczę ślad
Własny ślad

2. Zużytych słów przesypywaniem,
Gubieniem dróg i odnajdywaniem
Odmierzam czas, nie używając dat
Bez godzin i bez kalendarzy,
Długością dni i zmiennością zdarzeń
Odmierzam czas, nie używając dat

19. Nieprzespana noc

Cieszcie się dziewczyny,
Cieszcie się do woli,
Wróci kowal z kuźni,
To was zadowoli.

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
( zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się).

Co to za gospodzarz
Co nie ma chałupy
Co to za dziewczyna
Co nie daje wina

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
(zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życie krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się)

Nikogo mi nie żal
Tylko Mikołaja
odcedzał pierogi
poparzył se nogi

Ref. 2x
I znowu nieprzespana noc,
(i nieprzespana noc)
I znowu zmarnowany dzień,
(zmarnowany dzień)
Czas życia krótki,
(oj życia krótki)
Napijemy się wódki.
(napijemy się)

20. O królowo


1.Och jakże chciałbym, ujrzeć dziewczynę
tę którą kocham w moim śnie
oh jakże chciałbym mieć ją przy sobie
i czule szczeptać Kocham Cię
i love you

ref.O królowo moich marzeń
o krolowo moich snów
może kiedyś cię zobaczą
może kiedyś ujrzę cię znów

2.Marzenia miną
jak w nocny trop
Wtedy otyworzysz oczy na świat
bedziesz wylewać
swe gorzkie łzy
że ja nie bedę
o tobie śnił

ref.O królowo moich marzeń
O krolowo moich snów
może kiedyś cię zobaczę
może kiedyś ujrzę cię znów

3.Szybko mijały miłosć i dni
a dnia pewenego dostałem list
w liście tym pisze
że ma innego
i że dla niego serce swe da

ref.Okrólowo moich marzeń
o krolowo moich snów
może kiedyś cię zobaczą
może kiedyś ujrzę cię znów /2x

21. PLASTIKOWA BIEDRONKA

1. Gdy Cie pierwszy raz ujrzałem,
Wielkim tirem zajechałaś.
Ja się w tobie zakochałem,
Lecz ty na mnie, lecz ty na mnie,
Nie spojrzałaś.

Ref: Plastikowa biedronko, .....


2. Do biedronki przyszedł żuk,
W okieneczko stuku - puk.
A biedronka cicho chrząka,
Spadaj żuczku, spadaj żuczku,
Ja mam bąka.

Ref: Plastikowa biedronko, .......


3. Ja Ci miłość swą wyznałem,
Ty z szympansem mnie zdradziłaś.
Ja Ci wtedy pokazałem,
Jaka jest, jaka jest
Pingwina siła.

Ref: Plastikowa biedronko, ....


4. To już koniec tej piosenki.
Mój ty widzu ukochany.
Jeśli Ci się spodobało,
To zaśpiewaj, to zaśpiewaj,
Razem z nami.

Ref: Plastikowa biedronko,
Ty moja kochana.
Zostań moją żonką,
Błagam Cię, Proszę Cię
Na kolanach. /2x

22. Parostatek

W starym albumie u mego dziadka
Jest takie zdjęcie, istny cud
Płynacy w falach, wsród mewek stadka
Statek na parę sprzed lat stu

Tłum marynarzy pokład mu zdobi
Słonce na górze pięknie lśni
Dobry fotograf to zdjęcie zrobił
Wszystko jak żywe, aż się cni

Parostatkiem w piękny rejs, statkiem na parę w piękny rejs
Przy wtórze klątw bosmana, głośnych krzyków aż od rana
Tak śpiewnie dusza łka

Kąpielowy kostium włóż i na pokładzie ciało złóż
Bo tutaj szum maszyny, bo tutaj głosem dziewczyny
Tak cudnie śruba gra

Dziadek bosmanem był na tym statku
Wśród majtków wzbudzał wiecznie strach
Krzyczał, aż drżały na brzegach kwiatki
Cała załoga stała we łzach

Lecz kiedy dziadek fajkę zapalił
Tytoń mu zaczął płuca grzać
Dziadek coś nucił, tytoń się palił
Marzył, by wieki mogł tam trwać

Parostatkiem w piękny rejs...etc.

La la la la la la la...etc.

23. Przybyli ułani pod okienko 1

1.Przybyli ułani pod okienko,
Przybyli ułani pod okienko,
Pukają, wołają: puść panienko!
Pukają, wołają: puść panienko!

2.O Jezu, a cóż to za wojacy?
O Jezu, a cóż to za wojacy?
Otwieraj, nie bój się, my czwartacy!
Otwieraj, nie bój się, my czwartacy!

3.Przyszliśmy napoić nasze konie,
Przyszliśmy napoić nasze konie,
Za nami piechoty całe błonie!
Za nami piechoty całe błonie!

4.O Jezu! A dokąd Bóg prowadzi?
O Jezu! A dokąd Bóg prowadzi?
Warszawę odwiedzić byśmy radzi!
Warszawę odwiedzić byśmy radzi!

5.Panienka te wrota otworzyła,
Panienka te wrota otworzyła,
Ułanów na nocleg zaprosiła!
Ułanów na nocleg zaprosiła!

24. TAKIEGO JANICKA

1.Jesce jo se nie wiem
ka moje kochanie,
kiedy sie mi jaki
chłopocek dostanie.

Ref.: Takiego Janicka serdusko by chciało
coby se zatońcył, zaśpiewoł wesoło.

2.Moze jest tu blisko
a moze daleko,
kiedy sie to moje
serdusko doceko.

Ref.: Takiego Janicka serdusko by chciało
coby se zatońcył, zaśpiewoł wesoło.

3.Zawseś mi matusiu
jedno powtorzała,
zebyk sie w bogactwie
nigdy nie kochała.

Ref.: Takiego Janicka serdusko by chciało
coby se zatońcył, zaśpiewoł wesoło.

Takiego Janicka coby mnie miełowoł
coby mnie łokuchoł, coby mnie sanowoł.

25. Wehikuł czasu

1.Pamiętam dobrze ideał swój.
Marzeniami żyłem jak król.
Siódma rano - to dla mnie noc,
Pracować nie chciałem, włóczyłem się.

Za to do puszki zamykano mnie.
Za to zwykle zamykano mnie.
Po knajpach grywałem za piwko i chleb,
Na szyciu bluesa tak mijał mi dzień.

Tylko nocą do Klubu "Puls"
Jam session do rana tam królował blues
To już minęło, ten klimat, ten luz.
Wspaniali ludzie nie powrócą,
Nie powrócą już!

2.Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat,
Mój mały, intymny, muzyczny świat.
Gdy tak wspominam ten miniony czas,
Wiem jedno, że to nie poszło w las.

Dużo bym dał, by przeżyć to znów -
Wehikuł czasu to byłby cud.
Mam jeszcze wiarę, odmieni się los,
Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś

Tylko nocą do Klubu "Puls"
Dżem session do rana tam królował blues
To już minęło, te czasy, ten luz.
Wspaniali ludzie nie powrócą,
Nie powrócą już, nie!

Tylko nocą do Klubu "Pulls"
Dżem session do rana tam królował blues
To już minęło, te czasy, ten luz.
Wspaniali ludzie nie powrócą,
Nie powrócą już, nie!

26. Zawsze tam gdzie Ty

Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr
By zabrał mnie z powrotem - tam, gdzie masz swój świat
Poskładam wszystkie szepty w jeden ciepły krzyk
Żeby znalazł Cię aż tam, gdzie pochowałaś sny

Już teraz wiem, że dni są tylko po to,
By do Ciebie wracać każdą nocą złotą
Nie znam słów, co mają jakiś większy sens
Jeśli tylko jedno - jedno tylko wiem:
Być tam, zawsze tam, gdzie Ty

Nie pytaj mnie o jutro - to za tysiąc lat
Płyniemy białą łódką w niezbadany czas
Poskładam nasze szepty w jeden ciepły krzyk
By już nie uciekły nam, by wysuszyły łzy

Już teraz wiem, że dni są tylko po to,
By do Ciebie wracać każdą nocą złotą
Nie znam słów, co mają jakiś większy sens
Jeśli tylko jedno - jedno tylko wiem:
Być tam, zawsze tam, gdzie Ty

Już teraz wiem, że dni są tylko po to,
By do Ciebie wracać każdą nocą złotą
Nie znam słów, co mają jakiś większy sens
Jeśli tylko jedno - jedno tylko wiem:
Być tam, zawsze tam, gdzie Ty

Budzić się i chodzić, spać we własnym niebie
Być tam, zawsze tam, gdzie Ty
Żegnać się co świt i wracać znów do Ciebie
Być tam, zawsze tam, gdzie Ty
Budzić się i chodzić, spać we własnym niebie
Być tam, zawsze tam, gdzie Ty

27. Zostań tu ze mną na zawsze

ref.
Zostań tu ze mną na zawsze, na zawsze,
zostań nie odchodź już więcej,
Miłość od nowa się zacznie, się zacznie,
i ucałuje twe ręce/2x

1. Było nam razem tak pięknie,
czemuż ten czas szybko mija,
twe serce tak bardzo mięknie,
znowu podałaś mi rękę...

Ref.
Zostań tu ze mną na zawsze, na zawsze,
zostań nie odchodź już wiecej,
Miłość od nowa się zacznie, się zacznie,
i ucałuje twe ręce/2x

2. Przeminął rok, może więcej,
miłość do ciebie wciąż rosła,
listów pisałem ci więcej,
pragnę byś znów coś przyniosła,

Ref.
Zostań tu ze mną na zawsze, na zawsze,
zostań nie odchodź już więcej,
Miłość od nowa się zacznie, się zacznie,
i ucałuje twe ręce/4x

28. Złota kareta

Bramą przy gościńcu, którym od lat dziesięciu
Nikt nie przechodził, pies ani złodziej
Pasterz grał na fujarce i jak to zwykle w bajce
Snił, że z daleka złocista kareta gościńcem mknie
ref.:
Czy tędy nie jechała, kareta moja mała
Moja tęskonota kareta złota/ 2x

Boso po białej rosie,fujarkę wziął i poszedł,
Na miejskich brukach,karety szukać.
Mijają już jesienie, nie spełnia się marzenie,
Bo na tym świecie o złotej karecie,nie słyszał nikt.
ref.:
Czy tędy nie jechała, kareta moja mała
Moja tęskonota kareta złota/ 2x

29. Ściernisko

Pole, pole, łyse pole, ale mam już plan.
Pomalutku, bez pośpiechu wszystko zrobię sam.
Nad makietą się męczyłem ładnych parę lat,
Ale za to zwiedzać cudo będzie cały świat

Tu na razie jest ściernisko, }
Ale będzie San Francisco, }
A tam, gdzie to kretowisko, }
Będzie stał mój bank. } / x 2

Do roboty mam smykałkę, krzepę mam, jak wół.
Sam pociągnę wóz pustaków, choćby był bez kół.
Już wyciąłem wszystkie krzaki, teraz zwożę żwir.
Mam to w nosie, że sąsiedzi mówią o mnie "świr".

Tu na razie jest ściernisko . . . / x 2

Ja nie jestem w ciemię bity, budowlankę znam
I samemu burmistrzowi wstęgę przeciąć dam.

Tu na razie jest ściernisko . . . / x 2

/ wstawka - trumpets /

Tu na razie jest ściernisko . . . / x 2

Logowanie
REJESTRACJA | Przypomnij hasło

Co umożliwiamy? Ukryj przewodnik | Zamknij przewodnik


Ogłoszenia
Ostatnio dodał: wodzirejtomek (21.12.2015 09:59)

Wszelkie prawa do tekstów piosenek, plików audio i wideo umieszczonych na stronach serwisu spiewnikweselny.pl przysługują ich autorom. Teksty piosenek, pliki audio i wideo umieszczane są w serwisie w celach edukacyjnych oraz służą wyłącznie do użytku prywatnego. W przypadku gdy właściciel praw do konkretnego tekstu piosenki, pliku audio lub wideo nie życzy sobie, by był on umieszczony na stronach serwisu spiewnikweselny.pl - prosimy o kontakt, a dany tekst bądź plik zostanie usunięty.
Serwis zrealizowany przez CLUENET.pl