Śpiewnik Dodał: tomusinatalia (03.08.2020 21:48)    |   Drukuj śpiewnik  |   Zapisz na dysk

k i m

Data: 20-08-2020
Miejscowość: kkkkk

Sprawa niesłychana:
Pani chce poślubić Pana!
Rzeczy to są niestworzone:
On Ją chce za żonę!
Z takim rzeczy stanem,
gdy ta Pani z tym Panem
już Żoną i Mężem się staną
niech parę stanowią dobraną!



1. ORAWA

Łorawa , Łorawa , bez Łorawe ława

Któryndy chodzali, Któryndy chodzali

Łorawcy do prawa

Któryndy chodzali, Któryndy chodzali

Łorawcy do prawa



Dziywcontko łorawskie pójdź ze mnom na pańskie

Pod łorawski zomek, pod łorawski zomek

Sadzić majeronek

Pod łorawski zomek, pod łorawski zomek

Sadzić majeronek



Łorawa się zyni, biere sobie Luptów

A jo bez Łorawe, a jo bez Łorawe

Do Luptowa cup cup

A jo bez Łorawe, a jo bez Łorawe

Do Luptowa cup cup

2. PLASTIKOWA BIEDRONKA

1. Gdy Cie pierwszy raz ujrzałem,
Wielkim tirem zajechałaś.
Ja się w tobie zakochałem,
Lecz ty na mnie, lecz ty na mnie,
Nie spojrzałaś.

Ref: Plastikowa biedronko, .....


2. Do biedronki przyszedł żuk,
W okieneczko stuku - puk.
A biedronka cicho chrząka,
Spadaj żuczku, spadaj żuczku,
Ja mam bąka.

Ref: Plastikowa biedronko, .......


3. Ja Ci miłość swą wyznałem,
Ty z szympansem mnie zdradziłaś.
Ja Ci wtedy pokazałem,
Jaka jest, jaka jest
Pingwina siła.

Ref: Plastikowa biedronko, ....


4. To już koniec tej piosenki.
Mój ty widzu ukochany.
Jeśli Ci się spodobało,
To zaśpiewaj, to zaśpiewaj,
Razem z nami.

Ref: Plastikowa biedronko,
Ty moja kochana.
Zostań moją żonką,
Błagam Cię, Proszę Cię
Na kolanach. /2x

3. Pieniążki (Hej Julianna)

1) Na naszym podwórku, gdzie słoneczko świeci
jest taka maszynka do robienia Dzie...
...wczyno kochana, pokaż mi kolana
A ja jako zdrajca pokażę ci Ja..
...dą wozy, jadą, z góry i pod górę
Lubie takie dziewczę co ma dużą.. Juhu!!!
Dzióbią ptaszki, dzióbią owies i pszenicę
Lubie takie dziewczę co ma dużą...
Pisało w gazecie o pewnej kobiecie
Która w Ameryce pokazała Cy....
...namon kupiłem - drogo zapłaciłem
Połowę wypiłem, resztę wyrzuciłem.

Ref: Hej Julianna, jedyna aż do rana
Hej Julianna jedyna całą noc. x2

2) Jeśli mam pieniążki to papieroski palę
A jak nie mam to zbieram po kanale.
Jeśli mam pieniążki ciasteczka sobie chrupię
A jak nie mam to skrobię się po głowie!

Ref.: Hej Julianna... x2

3) Panny jak to panny - zeszły się do kupy
Każda swoje majtki naciągła na głowę.
Na głębokim stawie panny się kąpały
Na suchej gałęzi wszystko powieszały.

Ref.: Hej Julianna.../x2

4) Filip jak to Filip - do wszystkiego śmiały
Poruszył gałęzią - majtki pospadały
Poszła na komendę meldować posłusznie
Że Filip bałamut wypieścił niesłusznie
A młody komendant wcale jej nie słuchał
Przewrócił na ławę, jeszcze raz... Juhu!!!

Ref.: Hej Julianna.../x2

4. Pije Kuba do Jakuba

Pije Kuba do Jakuba, Jakub do Michała
pije ja, pijesz ty, kompania cala.

A kto nie wypije tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, póki nie wypije.

W dawnym stanie choć w żupanie, szlachcic złoto dźwigał,
dzisiaj wpięto kuso wcięto, a w kieszeni figa.

Kto za modą żyje tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech modnie nie żyje.

Koroneczki perełeczki miała pani sama
dziś szynkarka i kucharka stroi się jak dama.

Kto nad stan swój żyje tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech nad stan nie żyje.

Indyk z sosem, zraz z bigosem, dawniej jadły pany,
dzisiaj żaby i ślimaki, jedzą jak bociany.

Kto żabami żyje tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech gadem nie żyje.

Pili nasi pradziadowie, każdy wypił czarę,
jednak głowy, nie tracili, bo pijali w miarę,

Kto nad miarę pije tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech po polsku żyje.

Pili nasi pradziadowie, nie byli pijacy,
byli mężni pracowici bądźmy my też tacy.

A kto nie wypije tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech po polsku żyje.

5. Pod bluzeczką dwa jabłuszka

Lat szesnaście miałem wtedy ja
Gdy poszedłem z tą dziewczyną w sad
Zbierałem gruszki i jabłka też
Patrząc na nią, tak mówiłem jej:

Ref.:
Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz
Jak poproszę, to mi jedno dasz
Pocałować i skosztować też
No bo z Ciebie fajne dziewczę jest (2 x)

Jej uśmiechem zapłonęła twarz
Nie wiem, co na myśli masz
Mówiąc słowa te, uśmiechnęła się
Ja w dodatku powiedziałem jej:

Ref.:
Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz
Jak poproszę, to mi jedno dasz
Pocałować i skosztować też
No bo z Ciebie fajne dziewczę jest (2 x)

Noc już prawie otuliła sad
Owocobranie odprawiłem ja
Gdy całując mnie, przytulała się
Patrząc na nią wciąż mówiłem jej:

Ref.:
Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz
Jak poproszę, to mi jedno dasz
Pocałować i skosztować też
No bo z Ciebie fajne dziewczę jest (2 x)

Teraz, kiedy dzieci pójdą spać
Pytam żonę, czy pamięta, jak
Zbierałem gruszki i jabłka też
Uśmiechając się, mówiłem jej:

Ref.:
Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz
Jak poproszę, to mi jedno dasz
Pocałować i skosztować też
No bo z Ciebie fajne dziewczę jest (2 x)

6. Pożegnanie

Tak niedawno żeśmy się spotkali
a już pożegnania nadszedł czas
Tyle żeśmy z sobą przebywali
a już dziś wspomnienia łączą nas

I choć w życiu przyjdą smutne chwile
i choć przyjdą w życiu chwile złe
My wspominać was będziemy mile
pozdrowienia wam przesyłać swe

My dziś piosenką pożegnamy was
niech ta piosenka stale łączy nas
Gdy usłyszycie tej melodii ton
niech w sercach waszych radość budzi on

Życie daje nam radości tyle
tyle szczęścia i cudownych chwil
Trzeba wykorzystać każdą chwilę
i zapomnieć , ze istnieją łzy

I choć smutek , żal ci serce targa
w oku twym niech nie zabłyśnie łza
Bo nikt nie pamięta , co to skarga
trzeba śmiać się , chociaż serce łka

My dziś piosenką pożegnamy was
niech ta piosenka stale łączy nas
Gdy usłyszycie tej melodii ton
niech w sercach waszych radość budzi on ?

7. Prawy do lewego

W dużej sali duży stół
A przy nim gości tłum
Gospodarz zgięty wpół
Bije łychą w szklanę

Cisza chciałbym toast wznieść
Jak można to na cześć
Ojczyzny w której wieść
przyszło życie nasze hej

Racja brachu
(Więc) wypijmy za to
(A) Kto z nami nie wypije
Tego we dwa kije
Prawy do lewego
Wypij kolego
Przecież wiemy nigdy nie ma tego złego

A na stole śledzik był
Zobaczył go pan Zbych
I pojął dobrze w mig
Że śledzik lubi pływać

Wstał by nowy toast wniesć
Za rodzin świętą rzecz
No i teściowych rzecz
Rodzina to jest siła!

Racja brachu..........

Dzisiaj młodzież już nie ta
Użalał się pan Stach
Lecz machnął ręką tak
Że wylał barszcz na panią

Nic to jednak przecież bo
Sukienkę można zdjąć
A toast wznosi ktoś
Za dobre wychowanie

Racja brachu.........

8. Przeleć mnie w tej koniczynie

Teraz będzie numer jeden, a mnie jest na imię Edek.
Przeleć mnie w tej koniczynie.
Przeleć mnie w tej koniczynie,
przeleć mnie w tej koniczynie jeszcze raz.

Teraz będzie numer dwa, ona wciąż ochotę ma
Przeleć mnie w tej koniczynie...

Teraz będzie numer trzy, ona ciągle mówi mi
Przeleć mnie w tej koniczynie...

Teraz będzie numer cztery, wyciąg żesz to do cholery,
Przeleć mnie w tej koniczynie...

Teraz będzie numer pięć, ona wciąż ma jeszcze chęć,
Przeleć mnie w tej koniczynie...

Teraz będzie numer sześć, ona mówi daj mi jeść
Przeleć mnie w tej koniczynie...

9. Przepijemy naszej babci

Przepijemy naszej babci domek cały, domek cały, domek mały
i kalosze i bambosze i sandały.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy nasze babci gacie w kratę, gacie w kratę, gacie
w kratę takie duże, barchanowe i włochate.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy naszej babci kredens stary, kredens stary,
kredens stary i dywany i nocniczek oraz gary.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś

Przepijemy naszej babci szlafrok z łatą szlafrok z łatą, szlafrok
z łatą zobaczymy co staruszka powie na to.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś

Przepijemy naszej babci złote zęby, złote zęby, złote zęby
i zrobimy nasze babci dupę z gęby.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy naszej babci wszystko w domu, wszystko w domu,
wszystko w domu, przepijemy naszą babcię po kryjomu.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy naszej babci domek śliczny, domek śliczny,
domek śliczny i zrobimy z tego domku dom publiczny.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy naszej babci sztuczną szczękę, sztuczną szczękę,
sztuczną szczękę i skończymy śpiewać tą piosenkę.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

10. Przez Twe oczy zielone

Odkąd zobaczyłem ciebie
Nie mogę jeść, nie mogę spać
Jak do tego doszło, nie wiem?
Miłość o sobie dała znać

Co poradzić mogę na to
Że miłość przyszła właśnie dziś
Że w sercu mym jest lato
A w moich myślach jesteś ty

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz

W mych ramionach cię ukryję
U stóp Ci złożę cały świat
Serce me dla ciebie bije
I czeka na twój mały znak.

Jeden uśmiech twój wystarczy
I moje serce gubi rytm
O twą miłość będę walczył
O miłość walczyć to nie wstyd

Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
/2x

11. Pszczółka Maja

Gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie
Świat, w którym baśń ta dzieje się,
Malutka pszczółka mieszka w nim
Co wieść chce wśrod owadów prym.

Tę pszczółkę, którą tu widzicie, zowią Mają,
Wszyscy Maję znają i kochają.
Maja fruwa tu i tam
Świat swój pokazując nam.
Dziś spotka Was maleńka, zwinna pszczółka Maja,
Śmiała, sprytna, rezolutna Maja
Mała przyjaciółka Maja
Maju, (Maju) Maju, (Maju)
Maju cóż zobaczymy dziś?

Jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie. . .

Tę pszczółkę, którą tu widzicie . . .

Mała, rezolutna Maja,
Maju, (Maju) baju, (baju)
Maju cóż zobaczymy dziś

12. Rezerwa

1. Godzina piąta minut trzydzieści
kiedy pobudka zagrała
grupa rezerwy szła do cywila
niejedna panna płakała

2. Niejednej pannie, żal się zrobiło
i serce z bólu zadrżało,
że jej kochanek szedł do cywila
a jej się dziecko zostało

3. Na dworcu głównym, w miasteczku Gnieźnie
wszystkie się panny zebrały
z kamieniem w ręku, z dzieckiem na ręku
na rezerwistów czekały

4. Lecz to nie honor dla rezerwisty
by na peronie z panną stać
Wsiadł do pociągu, zatrzasnął drzwiami
i tak się pożegnał z pannami

5. Wsiadł do pociągu, usiadł przy oknie,
a pociąg ruszył z łoskotem
A wszystkie panny głowy spuściły
poszły do domu z powrotem

6. Poszły do domu, za piecem siadły
i tak cichutko płakały
synu, ach synu, ojciec w cywilu
a jego adres nieznany

7. Nazajutrz rano poszły do sztabu
pytać o adres miłego
a szef jej na to - jej odpowiada
u nas nie było takiego

13. Riki tiki

Chodź maleńka na mały spacerek,
Tylko zabierz ze sobą sweterek.
Słonko zaszło i księżyc już wschodzi
Jego blask się po niebie rozchodzi.

Apotem:
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa wnet się zaczyna.
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa trwa na sto dwa.
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa wnet się zaczyna.
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa trwa na sto dwa.

Tak więc poszli na spacer przed siebie
I liczyli gwiazdeczki na niebie.
Zmierzch powoli spowijał już ziemię
On ją czule przytulał do siebie.

Apotem:
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa wnet się zaczyna.
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa trwa na sto dwa.
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa wnet się zaczyna.
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa trwa na sto dwa.

Gdy siedzieli oboje na łące
On zapomniał o swojej obrączce.
Wciąż namiętnie całując jej ciało
Szeptał jej: "Chcę Cię mieć, moja mała."

Apotem:
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa wnet się zaczyna.
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa trwa na sto dwa.
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa wnet się zaczyna.
Buzi, buzi, bara, bara, riki, tiki jak tra, la, la. Zabawa trwa na sto dwa.

14. SULIKO

Gdzie rozkwita kwiat róży kwiat, na gałązce siadł lotny ptak.
Zadrżał wśród listowia purpurowy pąk, czemu serce drży Suliko.

Jedzie wrony koń spoza wzgórz, jeździec zbliża się wchodzi w próg.
Spragnionemu dajże wody wyjdź przed dom, czemu kryjesz się Suliko.

Pięknie pachnie chleb pachnie miód, proszę napij się ucisz głód.
Ale nadaremnie ściga mnie twój wzrok, inna jesteś już Suliko.

Wiłam z przędzy nić długą nić, z nici powstał szal zwiewny szal.
Szal do przędzy niepodobny nic a nic, i ty jesteś już nie ten sam.

Pobladł jeździec i ruszył w cwał, w locie zerwał kwiat róży kwiat.
Zdrada rani serce kolec rani dłoń, zapłakała w głos Suliko.
Bo umiera miłość kiedy stargasz ją, mówi stara pieśń Suliko.

15. SZUMI JAWOR


Szumi jawor, szumi i szumi osika,
nigdy nie zaginie góralsko muzyka.
Góralsko muzyka i góralski grani,
nigdy nie zaginie w Beskidach spiywanie.

Jak zaszumią smreki na wysoki skale,
to zaraz tańcują beskidzcy górale.
Jak zaszumią jedle na wysoki skale,
to jakby spiywani beskidzkich górali

Mało nam, mało nam do szczęścia potrzeba,
byle była praca i kawałek chleba.
Byle nasze góry i nasze doliny
pełne były śpiywu i szwarnej dziywczyny.

16. Sarna

1. Hej przez zywieckie pola leci sarna,
Hej nózkami przebiyro bo by zarła.
Jo by tys tak przebiyrała kiebyk takie nózki miała,
Hej jak ta sarna, jak ta sarna.

2. Hej przez zywieckie pola leci zając,
Hej wesoło łogonkiym pomyrdając.
Jo by tys tak pomyrdała kiebyk taki łogon miała,
Hej jak tyn zając, jak tyn zając.

3. Hej przez zywieckie pola leci liska,
Hej wonsami poruso koło pyska.
Jo by tys tak porusała kiebyk takie wąsy miała,
Hej jak ta liska, jak ta liska.

4. Hej nad zywieckiym polym leci wrona,
Hej piórecko sraciyła łod łogona.
Jo by tys tak poleciała kiebyk takie piórka miała,
Hej jak ta wrona, jak ta wrona.

6. Hej z kamienia na kamień skace sarna,
Dumno swej urody łeb zadarła.
Jo by tys tak zadziyrała kiebyk te urode miała
Hej jak ta sarna, jak ta sarna.

7. Jescek nie widzioł takiygo lynia
Ja ta maryna co mo być moja
Dobrego rodu drobnego chodu, robić sie ji nie kce
Zdechnie łod głodu

17. Siadła pszczółka na jabłoni

Siadła pszczółka na jabłoni
I otrzepuje kwiat
Czemu żeś mi moja miła
Zawiązała ten świat
Czemu żeś mi moja miła
Zawiązała ten świat

Jam ci światu nie wiązała
Zawiązał ci go ksiądz
Jam cie tylko pokochała
Tyś mnie nie musiał wziąć
Jam cie tylko pokochała
Tyś mnie nie musiał wziąć

Jam się pięknie ubierała
Pięknie nosiłam się
A tyś myślał żem ja ładna
I to uwiodło cię
A tyś myślał żem ja ładna
I to uwiodło cię

Murarczyku zamuruj mi
Moje czarne oczy
Aby nigdy nie płakały
We dnie ani w nocy
Aby nigdy nie płakały
We dnie ani w nocy

Aby nigdy nie płakały
We dnie ani w nocy
Aby nigdy nie płakały
We dnie ani w nocy

18. Skrzypeczki

Gdym się na świat narodziła
Matuś moja rzekła mi:

"Córuś moja, córuś miła,
Te skrzypeczki daję ci.

Te skrzypeczki - nie do zbycia,
Byle komu nie daj grać,
Do szesnastu latek życia
Nie pokazuj ich na świat."

Gdym szesnaście latek miała
To nieszczęście stało się:

Ja skrzypeczki swe wyjęłam,
By na świat pokazać je.

Smyczek cienki miał, niedługi
I pociągał raz po raz.
Struna pękła - ja zemdlałam,
Bo to było pierwszy raz.

Gdy sześćdziesiąt latek miałam,
Nikt na skrzypcach nie chciał grać.
Struny były poszarpane
I nie chciały głosu dać.

19. Stare wino

Używaj pókiś młody, używaj póki czas
nie pijaj zimnej wody, a będziesz żył sto lat

pij tylko stare wino
co liczy trzysta lat
i kochaj się z dziewczyną
co ma szesnaście lat

Szesnaście lat dziewczyna, to niby pączek róż
a gdy ma lat trzydzieści, to przekwitnięty już

pij tylko stare wino
co liczy trzysta lat
i kochaj się z dziewczyną
co ma szesnaście lat

W dwadzieścia lat po ślubie dziadek był jeszcze chwat
wspominał młode lata, gdy coś od babci chciał

A babcia jemu na to :
stary, wstydziłbyś się
co dziadek chciał od babci
sami domyślcie się

20. Straciłaś cnote

To było nocą gdy księżyc jasno świecił, wiesz już napewno nie będzie z tego dzieci. Tak to bolało, choć sama nie wiesz czemu, jak to sie stało - oddałaś sie Rudemu.


Ref. Straciłaś cnotę bo co bo sama tego chciałaś. Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała! Straciłaś cnotę bo co? Bo on nalegał wciąż!


Choć co straciłaś, to też zyskałaś wiele i nie żałujesz bo przecież warto było, pamiętasz dobrze jak bardzo chciałaś wiedzieć, co będzie potem - dziś jesteś już kobietą.


Ref. Straciłaś cnotę bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała ! Straciłaś cnotę bo co? Bo on nalegał wciąż x2


To było nocą, gdy księżyc jasno świecił, wiesz już napewno nie będzie z tego dzieci. Tak to bolało, choć sama nie wiesz czemu, jak to sie stało - oddałaś sie Rudemu.


Ref. Straciłaś cnotę bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała! Straciłaś cnotę bo co? Bo on nalegał wciąż x2


Straciłaś cnotę...
Straciłaś cnotę ...


Ref. Straciłaś cnotę bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała ! Straciłaś cnotę bo co? Bo on nalegał wciąż x2

21. Szła dzieweczka do laseczka

Szła dzieweczka do laseczka, do zielonego- ha, ha, ha,
do zielonego- ha, ha, ha, do zielonego.
Napotkała myśliweczka bardzo śwarnego- ha, ha, ha,
bardzo śwarnego- ha, ha, ha, bardzo śwarnego.

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?
Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją?
Znalazłem ulicę, znalazłem dom,
Znalazłem dziewczynę, co kocham ją.

Myśliweczku, kochaneczku bardzom ci rada- ha, ha, ha,
bardzom ci rada- ha, ha, ha, bardzom ci rada.
Dałabym ci chleba z masłem, alem go zjadła- ha, ha, ha,
alem go zjadła- ha, ha, ha, alem go zjadła.

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?...

Jak żeś zjadła, to żeś zjadła to mi się nie chwal- ha, ha, ha,
to mi się nie chwal- ha, ha, ha, to mi się nie chwal.
Jakbym znalazł kawał kija, to bym cię wyprał - ha, ha, ha,
to bym cię wyprał - ha, ha, ha, to bym cię wyprał.

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?...

22. Sądeckie zegary

Sądeckie zegary smutno biją
Sądeckie zegary smutno biją
Bo mi odmawiają, bo mi odmawiają
Moją miłą
Bo mi odmawiają, bo mi odmawiają
Moją miłą

Choć mi odmawiają, nie smucę się
Choć mi odmawiają, nie smucę się
Przyjdzie czas, godzina i ta ładna dziewczyna
Ożenię się
Przyjdzie czas, godzina i ta ładna dziewczyna
Ożenię się

Ożeń się, chłopaku, niech ci Bóg da
Ożeń się, chłopaku, niech ci Bóg da
Weź sobie dziewczynę, weź sobie jedyną
Która Cię kocha
Weź sobie dziewczynę, weź sobie jedyną
Która Cię kocha

Ożeń się, chłopaku, niech ci Bóg da
Ożeń się, chłopaku, niech ci Bóg da
Do boku żoneczkę, co roku córeczkę
Niech ci Bóg da
Do boku żoneczkę, co roku córeczkę
Niech ci Bóg da

Już żeś się ożenił, już żonę masz
Już żeś się ożenił, już żonę masz
Oj, na długie lata, oj, na długie lata
Szczęście jej dasz
Oj, na długie lata, oj, na długie lata
Szczęście jej dasz

23. Słoneczko na zachodzie

Słoneczko na zachodzie, dziewczyno odprowadź mnie.
Odprowadź mnie sama, daj buzi jeszcze raz
I tak się rozejdziemy.

I jak się rozchodzili, oboje smutni byli
Razem do jednego fartuszka białego
Swe oczka wycierli.

Ja jestem syn kowala i do wojska iść muszę
Oranie i sianie i z dziewczyną spanie
Ja pozostawić muszę.

Ja jestem syn rzeźnika i do wojska iść muszę
Kiełbasy i szynki i ładne dziewczynki
Ja pozostawić muszę.

Ja jestem syn piekarza i do wojska iść muszę
Długopis, papiery, z dziewczyną spacery
Ja pozostawić muszę.

Ja jestem syn organisty i do wojska iść muszę
Kościółek, organy - mój Boże kochany
Ja pozostawić muszę.

Gdy chłopcy umierali to jeszcze pytali
Czy na tamtym świecie, czy na tamtym świecie
Wy dziewczyny będziecie.

24. TAKIEGO JANICKA

1.Jesce jo se nie wiem
ka moje kochanie,
kiedy sie mi jaki
chłopocek dostanie.

Ref.: Takiego Janicka serdusko by chciało
coby se zatońcył, zaśpiewoł wesoło.

2.Moze jest tu blisko
a moze daleko,
kiedy sie to moje
serdusko doceko.

Ref.: Takiego Janicka serdusko by chciało
coby se zatońcył, zaśpiewoł wesoło.

3.Zawseś mi matusiu
jedno powtorzała,
zebyk sie w bogactwie
nigdy nie kochała.

Ref.: Takiego Janicka serdusko by chciało
coby se zatońcył, zaśpiewoł wesoło.

Takiego Janicka coby mnie miełowoł
coby mnie łokuchoł, coby mnie sanowoł.

25. Ty Mała Znów Zarosłaś

Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
Zapachniałaś, zajaśniałaś tak jak wiosna
Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
I do tego ja znalazłem w tobie osta

Dwie dekady walka trwa
Kosił ojciec, koszę ja
Ale przyznam się, że lubię tę robotę
Najważniejszy dziarski duch
Silny, pewny, mocny ruch
Skoszę teraz, a zagrabię sobie potem

Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
Zapachniałaś, zajaśniałaś tak jak wiosna
Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
I do tego ja znalazłem w tobie osta

Radę wszystkim dzisiaj da
Moja kosa 42*
Trzy koniki i cóż więcej można chcieć
Wszystkie pędy słabe, chore
Potraktuję sekatorem
Piękny trawnik dzisiaj mała będziesz mieć

Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
Zapachniałaś, zajaśniałaś tak jak wiosna
Ty mała znów zarosłaś,
Mała, znów zarosłaś
I do tego ja znalazłem w tobie osta

Przyznam szczerze, że mam wprawę
I przeczochram ci murawę
Długość trawy idealna na dwa palce
Kretowiska w zieleń zmienię
I posypię je nasieniem
A na koniec cię przejadę moim walcem

26. Ukraina - Hej sokoły

Hej tam gdzieś nad czarną wodą
Siada na koń kozak młody
Czule żegne się z dziewczyną
Jeszcze czulej z Ukrainą

Ref.:
Hej! Hej! Hej sokoły!
Omijajcie góry, lasy doły
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku
Mój stepowy skowroneczku
Hej! Hej! Hej sokoły!
Omijajcie góry, lasy, doły
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku
Mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń!

Pięknych dziewcząt jest niemało
Lecz najwięcej w Ukrainie
Tam me serce pozostało
Przy kochanej mej dziewczynie

Ref.:

Ona jedna tam została
Jaskółeczka moja mała
A ja tutaj w obcej stronie
Dniem i nocą tęsknię do niej

Ref.:

Żal, żal za dziewczyną
Za zieloną Ukrainą
Żal, żal serce płacze
Już jej więcej nie zobacze.

Ref.:

Wina, wina, wina dajcie
A jak umrę pochowajcie
Na zielonej Ukrainie
Przy kochanej mej dziewczynie

Ref.:

27. W moim ogródecku

W moim ogródecku rośnie rózycka
Napój mi Maniusiu mego kunicka
Nie chcę, nie napoję, bo się kunia boję
Bo się kunia boję, bom jesce młoda

Nie chce nie napoi, bo się kunia boi
Bo się kunia boi, bo jesce młoda (x2)

W moim ogródecku rośnie rozmaryn
Powiedz mi Maniusiu, kto cie omanił?
Jasieńkowe ocka, jasieńkowe ocka
Bo się w mojem sercu tak zakochały

Jasieńkowe ocka, jasieńkowe ocka
Bo się w jej serdusku tak zakochały (x2)

W moim ogródecku rośnie jagoda
Powiedz mi Maniusiu, cyś była młoda?
Ja zem była młoda jak w boru jagoda
Jak w boru jagoda, kochanecku mój

Ona była młoda, jak w boru jagoda
Jak w boru jagoda, kochanecku jej (x2)

W moim ogródecku rośnie lilija
Powiedz mi Maniusiu, czy będziesz moja
Skądże ja mam wiedzieć i tobie powiedzieć
Skądże ja mam wiedzieć cy mnie mama da

Skądże ma to wiedzieć i tobie powiedzieć
Skądże ma to wiedzieć cy ją mama da (x2)

28. W zielonym gaju

Słoneczko zaszło, ale nie zgasło,
i gwiazdki świecą tam nad borem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Nie mówcie gwiazdki i ty miesiączku,
coście widzieli tam wieczorem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Graj mi muzyczko, graj mi do rana,
z miłą tańcuję tam pod borem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Śpiewam ja śpiewam a serce płacze,
kiedy cię luba znów zobaczę.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Szumi gaj, szumi, liście spadają,
a tam w lesie, ptaszki śpiewają.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Marysia pasła, koniki pasła
koniki pasła pod jaworem
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Wreszcie przyjechał jej ulubiony
jej ulubiony z wojeneczki
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Maryś się cieszy, z radością spieszy
witaj, ach witaj Jasieńku mój.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

29. Ściernisko

Pole, pole, łyse pole, ale mam już plan.
Pomalutku, bez pośpiechu wszystko zrobię sam.
Nad makietą się męczyłem ładnych parę lat,
Ale za to zwiedzać cudo będzie cały świat

Tu na razie jest ściernisko, }
Ale będzie San Francisco, }
A tam, gdzie to kretowisko, }
Będzie stał mój bank. } / x 2

Do roboty mam smykałkę, krzepę mam, jak wół.
Sam pociągnę wóz pustaków, choćby był bez kół.
Już wyciąłem wszystkie krzaki, teraz zwożę żwir.
Mam to w nosie, że sąsiedzi mówią o mnie "świr".

Tu na razie jest ściernisko . . . / x 2

Ja nie jestem w ciemię bity, budowlankę znam
I samemu burmistrzowi wstęgę przeciąć dam.

Tu na razie jest ściernisko . . . / x 2

/ wstawka - trumpets /

Tu na razie jest ściernisko . . . / x 2

Logowanie
REJESTRACJA | Przypomnij hasło

Co umożliwiamy? Ukryj przewodnik | Zamknij przewodnik


Ogłoszenia
Ostatnio dodał: wodzirejtomek (21.12.2015 09:59)

Wszelkie prawa do tekstów piosenek, plików audio i wideo umieszczonych na stronach serwisu spiewnikweselny.pl przysługują ich autorom. Teksty piosenek, pliki audio i wideo umieszczane są w serwisie w celach edukacyjnych oraz służą wyłącznie do użytku prywatnego. W przypadku gdy właściciel praw do konkretnego tekstu piosenki, pliku audio lub wideo nie życzy sobie, by był on umieszczony na stronach serwisu spiewnikweselny.pl - prosimy o kontakt, a dany tekst bądź plik zostanie usunięty.
Serwis zrealizowany przez CLUENET.pl