Śpiewniki Weselne
Idealne śpiewniki weselne
Śpiewnik Dodał: ania1991rok (08.09.2019 18:55) | Drukuj śpiewnik | Zapisz na dysk
Ania i Marcin
Data: 21-09-2019
Miejscowość: Okrzeja
A kto się w styczniu urodził
ma wstać, ma wstać, ma wstać
I kielich w swoje dłonie wziąć
I wypić aż do dna
Jakżeś wypił to se nalej
a butelkę podaj dalej
Jakżeś wypił to se nalej
a butelkę podaj dalej
A kto się w lutym urodził
ma wstać, ma wstać, ma wstać...
A kto się w marcu urodził...
itd
Ale ale Alexandra
Ale ale ale ładna
Taka taka taka skromna
Taka taka seksi bomba
/3x
Nagle w moim życiu pojawiła się
Piękna dziewczyna to nie sen
Mała, figlarna niczym cud
Trafił mi się szczęścia łut
Ale ale Alexandra
Ale ale ale ładna
Taka taka taka skromna
Taka taka seksi bomba
/3x
Kto by pomyślał, że zakocham się
Ona tak bardzo kręci mnie
Cudna, seksowna mówię Wam
Takie to szczęście teraz mam
Ale ale Alexandra
Ale ale ale ładna
Taka taka taka skromna
Taka taka seksi bomba
/2x
1. Z wielu pieców się jadło chleb,
Bo od lat przyglądam się światu
Nieraz rano zabolał łeb
I mówili zmiana klimatu
Czasem trafił się wielki raut
Albo feta proletariatu
Czasem podróż w najlepszym z aut,
Czasem szare drogi powiatu
Ref.: Ale to już było i nie wróci więcej
I choć tyle się zdarzyło
To do przodu wciąż wyrywa głupie serce
Ale to już było znikło gdzieś za nami
Choć w papierach lat przybyło
To naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami
Wstawka: D
2. Na regale kolekcja płyt
I wywiadów pełne gazety
Za oknami kolejny świt
I w sypialni dzieci oddechy
One lecą drogą do gwiazd
Przez niebieski ocean nieba
Ale przecież za jakiś czas
Będą mogły sobie zaśpiewać
Ref.
Heja hej, heja hej
Heja hej, po pijaku ożenili
Heja hej, każdy się dziś ze mnie śmieje. x2
1.
Co ja zrobiłem, że się ożeniłem
Chyba pijany byłem
Zamiast Marysię to wziąłem Krysię
Jak ja teraz będę żył
Co ja zrobiłem że się ożeniłem
Chyba odbiło mi
Bo mojej Krysi wszystko już wisi
Jak ja teraz będę żył.
Ref.
Heja hej, coście mi zrobili, po pijaku ożenili
Heja hej, chyba oszaleje, każdy się dziś ze mnie śmieje. x2
2.
Co ja zrobiłem, że się ożeniłem
Za późno już jest dziś
Ta stara Krycha ledwo już dycha
Jak tak długo można żyć
Co ja zrobiłem, że się ożeniłem
Tak to nie miało być
A tu Marysia z sołtysem jest dzisiaj
Teraz bym se dobrze żył.
Ref.
Heja hej, coście mi zrobili??. x2
3.
Moja baba jędza wzięła mnie do księdza
Takiego pijanego i bezbronnego
Coś ugadali, coś napisali
Nie wiedziałem o tym, że to o mnie gadali.
Na drugą niedzielę, ksiądz głosi w kościele
Że niedługo będzie moje wesele
Nie ma już odwrotu, narobili mi kłopotów
Ksiądz zadowolony, a ja już stracony.
Znałem cyganeczkę Zosię
kazali mi ją poślubić, ?
lecz me serce nie pozwala,
mojej cyganeczki lubić. x2
Na podwórzu, na podwórzu
cztery kare konie stoją, ?
lecz ty śliczna cyganeczko
nigdy już nie będziesz moją. x2
A jak mi się znudzi wreszcie
kupię sobie konia w mieście
kupię konia i aksamit
i pojadę z cyganami. x 2
Poprzez Polskę z taborami
Koniom grzywy wiatr rozwiewa
A ja jadę z cyganami
I o cyganeczce śpiewam
Jest bardzo, bardzo, bardzo cicho
Słońce rozpala nagie ciała
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi
Jem słodkie, słodkie winogrona
Ty śpisz w moich, moich ramionach
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi
Cykady na Cykladach
Cykady na Cykladach
W nocy gdy gwiazdy spadają
A dyskoteka gra
Przez bardzo, bardzo krótką chwilę
Dokoła widzę rój motyli
Stopy mam takie gorące
Gorące w ustach słońce
Jem słodkie, słodkie winogrona
Ty śpisz w moich, moich ramionach
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi
Cykady na Cykladach
Cykady na Cykladach
W nocy gdy gwiazdy spadają
A dyskoteka gra
1. Czerwona jarzębina szumiała, gdy ujrzałem cię,
Pod czerwoną jarzębiną, stałaś ty obok mnie.
Ref. Jak czerwona, czerwona jarzębina
Stałaś obok mnie
Pod czerwoną, czerwoną jarzębiną
Całowałem cię
2. Pod czerwoną jarzębiną, mile nam mijał czas,
Jej zielone małe listki czule wciąż tuliły nas.
3. Aż jesień przekreśliła spędzone razem chwile te,
Czerwona jarzębina zaczęła gubić listki swe.
Ref. Zapłakała czerwona jarzębina
Przepraszając nas
Mówiąc, że kiedy, że kiedy przyjdzie wiosna,
będzie tulić nas.
-Wiosna! Przyjdź czekamy na ciebie!
Jak czerwona, czerwona jarzębina...
Czy normalna zwykła ciocia, może dawać jak ta kocia
Ależ owszem czemu nie, cioci też należy się
Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz
O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz
Czy normalny podchorąży, może być przyczyną ciąży
Ależ owszem czemu nie jemu też należy się
Czy normalnej zwykłej pannie można zrobić dziecko w wannie
Ależ owszem czemu nie, pannie też należy się.
Czy normalna zdrowa rybka może zgwałcić wielorybka
Ależ owszem czemu nie, rybce też należy się.
Czy normalny facet z bródką, może zostać prostytutką
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się.
Czy normalny facet z wąsem, może zostać dziś alfonsem
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się.
Każdy rolnik postępowy, sam zapładnia swoje krowy
Każda krowa postępowa, rolnikowi dać gotowa.
Czy normalny zdrowy student, może raz w tygodniu z trudem
Oj niestety, oj nie, nie on w stołówce żywi się
Czy normalny zdrowy byk, może z krówką cyk, cyk, cyk
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się
Czy normalny zwykły śledź, może z flądrą dzieci mieć
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się
Czy dziewczyna z zawodówki, może dawać za dwie stówki
Ależ owszem czemu nie, nawet stówka przyda się
Czy normalny zdrowy zając może zgwałcić uciekając
ależ tak czemu nie i.t.d.
Czy normalna zwykła mucha może zgwałcić karalucha
ależ tak czemu nie muszce tez należy się
1. Głęboka studzienka, głęboko kopana,
A przy niej Kasieńka jak wymalowana.
2. Przy studzience stała, wodę nabierała,
O swoim Jasieńku kochanku myślała.
3. Głęboka studzienka czy mam do cię skoczyć,
Za moim Jasieńkiem co ma czarne oczy.
4. Gdybym cię Jasieńku, w wodzie zobaczyła,
To bym ja za tobą do wody skoczyła.
5. Naprzód bym wrzuciła ten biały wianeczek,
Com tobie uwiła ze samych różyczek.
6. Ale ja nie wskoczę bo jest za głęboka,
Daleko jest do dna i zimna tam woda.
7. Ucałuję listek szeroki, dębowy,
Razem z pozdrowieniem wrzucę, go do wody.
8. Zanieść go studzienko do Jasieńka mego,
Pozdrów go ode mnie - ja czekam na niego.
Nic nie robić, nie mieć zmartwień, G C
Chłodne piwko w cieniu pić, G D DC
Leżeć w trawie, liczyć chmury, G C
Gołym i wesołym być. G D G DC
Nic nie robić, mieć nałogi,
Bumelować gdzie się da,
Leniuchować, świat całować,
Dobry Panie pozwól nam.
REF:
Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka G C C G /
Konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy. G C CGDG / x2 /e C D
Niee, nie nie nie nie nie, byle nie do Warszawy.
Nic nie robić, nie mieć zmartwień,
Chłodne piwko w cieniu pić,
Leżeć w trawie, liczyć chmury,
Gołym i wesołym być.
A prywatnie być blondynem,
Mieć na głowie włosów las
I na łóżku z baldachimem
Robić coś niejeden raz.
REF:
Być ponadto co nas boli, co ośmiesza tylko nas, C D e C
Wypić z wrogiem beczkę soli - dobry Panie pozwól nam. C D e C D
Nie oglądać wiadomości,
Paru gościom krzyknąć "pas!",
Złotej rybce ogryźć kości,
Za to co przyniosła nam.
Jestem młoda wdowa, za mąż wyjść gotowa,
Za młodego męża, który się napręża.
Bo serduszko moje nie da mi spokoju,
Jeśli chcesz to już,
Dzisiaj zaręczyny jutro ślub.
Ośmiu mężów miałam, bardzo ich kochałam,
Oni chociaż mili krótkowieczni byli.
A serduszko moje w ciągłym niepokoju,
Błagam ty coś zrób
żebym mogła mieć kolejny ślub.
A zaraz po ślubie zrobię to co lubię,
Ze mną silny smoku przeżyjesz pół roku,
Bo serduszko moje nie da ci spokoju.
Potem wpadniesz w grób,
Ja następny za to wezmę ślub!
Kto się chociaż raz zakochał
ten napewno o tym wie
nie należy pytać panny
czy całować ją czy nie.
Ref.
Jeśli kochasz nie pytaj o wiek,
jeśli kochasz to kochaj ile chcesz,
jeśli kochasz to całuj nie raz,
bo jak już kochać to na pełen gaz!! bis.
Oczy po to są by patrzeć
by zamykać je do snu
usta po to by całować
je na każdym randeuz vou.
Ref.
Jeśli kochasz nie pytaj o wiek,
jeśli kochasz to kochaj ile chcesz,
jeśli kochasz to całuj nie raz,
bo jak już kochać to na pełen gaz!! bis.
Umówiłem się z dziewczyną
taką piękna niczym cud
po minucie już wiedziałem,
ze ma usta tak jak miód.
Ref.
Jeśli kochasz nie pytaj o wiek,
jeśli kochasz to kochaj ile chcesz,
jeśli kochasz to całuj nie raz,
bo jak już kochać to na pełen gaz!! bis.
KARCZMARECZKA
Nie bede tu póde dalej
karcmorecko winka nalej.
Nalej, nalej do puchara karcmorecko malowana. x2
Hej, Hanecko przerozkoszna,
gdzies Ty taka siumna rosła?
Rosła, rosła przekwitała i cerwone licka miała. x2
Dobrze temu jest Jankowi,
co się żeni przy łojcowi.
Przy łojcowi przy mateli ta mu serce rozweseli. x2
Logowanie
REJESTRACJA |
Przypomnij hasło
- * pola wymagane